Ksiądz Marek Hajdyła nie żyje. Miał 61 lat
To wielki cios nie tylko dla środowiska katolickiego. W wieku 61 lat zmarł ksiądz Marek Hajdyła, proboszcz parafii św. Jadwigi Królowej w Krakowie. Kapłan od 1993 roku był m.in. dyrektorek Radia Mariackiego, a później Radia Plus. W 2016 stał na czele przygotowań do Światowych Dni Młodzieży w Krakowie.
11 lipca 2024 został hospitalizowany w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie, gdzie op 36 godzinach pobytu zmarł zaraz po północy 13 lipca na Oddziale Intensywnej Terapii i Anestezjologii.
Wdzięczni za Jego posługę w naszej parafii, będziemy się gromadzić codziennie do dnia pogrzebu na nabożeństwie różańcowym o godz. 18.00 i mszy św. o godz. 18.30, prosząc Miłosiernego Boga o Jego zbawienie. Msza święta żałobna za Księdza Proboszcza zwana importą odbędzie się w naszej parafii w piątek o godz. 13.00 - czytamy na stronie parafii.
Księdza Hajdyłę pożegnał w mediach społecznościowych m.in. bp Damian Muskus i ks. Kazimierz Sowa.
MARKU, DZIĘKUJĘ.... Ks. Marek Hajdyła, człowiek głębokiej wiary, wielkiej kultury osobistej, jeden z filarów zespołu organizującego ŚDM w Krakowie, odszedł... - czytamy we wpisie bp Muskusa.
Radio nas połączyło, dzięki niemu mogłem przejść z dziennikarstwa teoretycznego w praktykę. Był człowiekiem niezwykłej, wręcz niespożytej energii, fantastycznych pomysłów i zwykłego życiowego optymizmu. Bardzo zaangażowany i oddany każdej sprawie, którą dostał do zrealizowania. Tak było np. podczas Światowych Dni Młodzieży - to właśnie Marek wymyślił, żeby Franciszek pojechał na Błonia …zwykłym, miejskim tramwajem. Trudno mi uwierzyć, że odszedłeś. I zwyczajnie dziękuję za wszystko - napisał ks. Sowa