Uwag do funkcjonowania kolejki jest jednak więcej.
Zwróciliśmy uwagę na pewne niedogodności jeśli chodzi o oznakowania dla niepełnosprawnych, a także elementy wpływające na komfort podróży, czyli niedziałające w części biletomaty, a także brak toalet na przystankach SKA - punktuje Wojciech Dudek z krakowskiej delegatury Najwyższej Izby Kontroli.
Kolejarze, wobec których NIK miał najwięcej zastrzeżeń nie zgadzają się z oceną. Ich zdaniem Szybka Kolej Aglomeracyjna to projekt nieskończony, a jego funkcjonowanie można będzie ocenić, gdy cała infrastruktura będzie gotowa.
Alternatywą mogło być całkowite zamknięcie linii kolejowej i przyspieszenie procesu budowlanego, ale do tego nie chcieliśmy dopuścić - mówi Piotr Hamernik z PKP Polskich Linii Kolejowych.
Do zarzutów odnosi się również krakowski magistrat, któremu NIK wytyka brak parkingów park and ride przy stacjach kolejki.
One będą budowane tak, jak będzie się rozwijała kolej aglomeracyjna. Teraz mamy 5, w 2025 roku będzie ich 12, a do roku 2030 ma być ich 20 - wylicza Dariusz Nowak, rzecznik Urzędu Miasta Krakowa.
Kontrolerzy dopatrzyli się również pozytywów. Docenili modernizowany tabor, komfort oczekiwania na przystankach czy przejrzystość informacji o przejazdach.
