Ponieważ kilka prób zniszczenia zabezpieczenia jednego z rowerów okazało się nieskutecznych, sprawca schował obcęgi do torby i podszedł do kolejnego roweru. Wymontował z niego siodełko. W końcu zdołał odciąć zabezpieczenie. Włożył obcęgi do torby, którą zamontował na bagażniku. Wsiadł na rower i zrobił kilka kółek na placu przed Galerią Krakowską.
Tę końcową sekwencję zdarzeń oglądali już z pewnej odległości strażnicy miejscy. Nie pozwolili mu na opuszczenie placu.
Kiedy strażnicy stanęli przed złodziejem, ten był bardzo zaskoczony i po chwili namysłu podjął nieudolną próbę ucieczki. 35-latek został ujęty i przekazany policji.