Świadek koronny współsprawcą potrójnego morderstwa z początku wieku? Krzysztof P. pseudonim "Loczek" (52 l.) oraz drugi mężczyzna (45 l.) zostali zatrzymani i aresztowani na 3 miesiące pod zarzutem zabójstwa trzech osób w podkrakowskich Jurczycach. Ustalenia Policji i Prokuratury wskazują, że bronią palną dokonali egzekucji na tle ściągania długów.
Sprawcy, którzy dokonali tej zbrodni, nie pozostawili śladów, które pozwoliłyby na ich zatrzymanie wcześniej. Dopiero po latach znalazły się dowody, które w ocenie naszej i potwierdzonej przez sąd były wystarczające do przedstawienia zarzutów i zastosowania aresztu - mówi prowadzący sprawę Prokurator Marek Woźniak.
Aresztowani mężczyźni nie byli wcześniej w gronie osób podejrzewanych o popełnienie tych morderstw. Nowym dowodem okazały się zeznania świadka, który był przesłuchiwany przez małopolską Policję w innej sprawie. To on wskazał mężczyzn jako sprawców zbrodni z Jurczyc.
Te zeznania zostały pozyskane przez Policję około roku temu i one były weryfikowane. Poprzez gromadzenie innych dowodów, opinie biegłych, analizy kryminalne no i po zgromadzeniu tych dowodów Prokurator zdecydował się na wydanie decyzji o doprowadzeniu do sądu - mówi Grzegorz Grybek z małopolskiej Policji.
Podejrzani usłyszeli zarzuty, za które grozi im nawet dożywocie. Nie przyznają się do winy.
Jednym z aresztowanych mężczyzn jest Krzysztof P. pseudonim "Loczek". To świadek koronny, który dzięki swoim zeznaniom umożliwił rozbicie trzech gangów - między innymi gang Janusza T. pseudonim "Krakowiak" - i skazanie na więzienie wielu gangsterów działających na terenie południowej Polski. Fakt oskarżenia go o 3 morderstwa zdaniem Prokuratury i Policji nie ma wpływu na jego wiarygodność w innych sprawach.