Nowe informacje ws. tragedii na komisariacie w Krakowie. Miało paść nawet kilka strzałów

[AKTUALIZACJA 16:20] News Radia ESKA: Miało paść kilka strzałów 

- Nie jeden a nawet kilka strzałów miało paść na komisariacie w Krakowie w czasie, kiedy miał być przesłuchiwany młody obywatel Kanady. Prawdopodobnie wcześniej to on w jednym z mieszkań zabił swoją przyjaciółkę – ustalili reporterzy radia ESKA.

News Radia ESKA: Obywatele Kanady ofiarami tragedii w Krakowie

W środę, 4 grudnia w godzinach nocnych na terenie Krakowa doszło do wstrząsających wydarzeń. Jak ustalił reporter Radia ESKA, policjanci zostali wezwani do jednej z kamienic przy ul. Wawrzyńca, gdzie miała mieć miejsce awantura domowa. Wewnątrz lokalu mundurowi ujawnili ranną 24-latkę oraz 23-letniego mężczyznę po próbie samobójczej. Kobieta zmarła w szpitalu, a mężczyzna nad ranem popełnił samobójstwo przy użyciu policyjnej broni po przewiezieniu go na teren I Komisariatu Policji w Krakowie przy ul. Szerokiej. 

Jak nieoficjalnie ustalił reporter Radia ESKA, ofiarami tej tragedii są obywatele Kanady. Kobieta od dłuższego czasu przebywała w Krakowie, a mężczyzna pojawił się w mieście w ostatnich dniach.

W nocy w mieszkaniu doszło do awantury. Zaniepokojona znajoma kobiety, nie mogąc dostać się do mieszkania powiadomiła policję. Na miejscu zjawili się funkcjonariusze, którym wejście do środka umożliwiły działania podjęte przez straż pożarną. Na miejscu mieli oni zastać ciężko ranną kobietę i zakrwawionego mężczyznę. 24-letnia obywatelka Kanady zmarła w szpitalu przy ul. Wrocławskiej.

23-letni mężczyzna, również obywatel Kanady został przebadany i przetransportowany na komisariat. Jak ustalił nasz reporter, w pewnym momencie mężczyzna wyrwał się policjantom i mimo, że był on zakuty w kajdanki zdołał zabrać broń jednemu z funkcjonariuszy. Ci nie próbowali go obezwładnić i wezwali antyterrorystów.

Po kilkunastu minutach 23-latek zastrzelił się w jednym z pokoi. Śledztwo w tej sprawie wszczęła prokuratura. Sprawę wyjaśnia również Wydział Kontroli Komendy Głównej Policji. Jak podaje "Super Express", sekcję zwłok zmarłej 24-latki zaplanowano na czwartek, 5 grudnia.  Komunikat w tej sprawie opublikowała Prokuratura Okręgowa w Krakowie.

Wczoraj około godziny 23:00 operator WPCR otrzymał informację z prośbą o interwencję w jednym z mieszkań przy ul. Wawrzyńca w Krakowie. Lokatorka kamienicy zgłaszała awanturę w mieszkaniu swojej znajomej w tej kamienicy. Po wejściu siłowym przy pomocy straży pożarnej, w mieszkaniu policjanci znaleźli ranną 24-latkę oraz 23-letniego mężczyznę po próbie samobójczej. Poszkodowana została przewieziona do szpitala, gdzie wskutek obrażeń ciała zmarła. Natomiast w mieszkaniu wykonywane były oględziny z udziałem prokuratora. 23-latka podejrzewanego o dokonanie uszkodzenia ciała kobiety, policjanci przekonwojowali do KP I w Krakowie, gdzie wykonywano z nim czynności. Dzisiaj przed godziną 6:00, w komisariacie podczas dalszych czynności zatrzymany wyrwał broń policjantowi. Mężczyzna nie żyje, okoliczności jego śmierci są skrupulatnie wyjaśniane - brzmi jego treść.

UWAGA!

• Osoby w kryzysie emocjonalnym potrzebujące pomocy mogą ją uzyskać pod całodobowym numerem telefonu zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111 lub w całodobowym Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym: 800 702 222.
• Osoby dorosłe potrzebujące pomocy po stracie bliskich mogą uzyskać wsparcie pod numerem telefonu: 800 108 108, czynnym od poniedziałku do piątku od godz. 14 do 20.
• Dzieci i młodzież w żałobie mogą uzyskać wsparcie pod numerem telefonu: 800 111 123, czynnym od poniedziałku do piątku od godz. 12 do 18.

W razie zagrożenia życia należy dzwonić pod numer 112.