Dwukilometrowa trasa połączy Trojanowice z planowanym węzłem północnej obwodnicy Krakowa.
Obwodnica Zielonek to inwestycja, na którą mieszkańcy tej okolicy - i nie tylko - czekają od dawna. Pozwoli rozładować korki i znacząco usprawni ruch drogowy w tym rejonie - podkreślał wicemarszałek małopolski Łukasz Smółka.
Obwodnica Zielonek ma kluczowe znaczenie dla systemu komunikacyjnego Małopolski. To właśnie w tej miejscowości będzie zlokalizowany jeden z węzłów północnego fragmentu krakowskiego ringu, jest też kluczowa dla ruchu tranzytowego po tzw. trasie wolbromskiej.
Polecany artykuł:
Mówi się, że Zielonki wjeżdżają do Krakowa, ale też Kraków przyjeżdża do Zielonek. TW gminie jest 8 tys. miejsc pracy. Ci ludzie dojeżdżają do pracy albo autami, albo komunikacją publiczną, która stoi godzinę w korku, tak jak ja dzisiaj. Gdy obwodnica powstanie, mieszkańcy z pewnością przesiądą się do komunikacji zbiorowej - zapewniał Bogusław Król, Wójt Gminy Zielonki.
Budowa została podzielona na dwa etapy. W pierwszym zakończył się już przetarg na projekt i budowę, województwo zabezpieczyło też środki na jego realizację. Pieniędzy na realizację drugiego etapu samorząd dotychczas nie znalazł. Wicemarszałek Smółka zapewniał, że będą one pochodzić z tej, bądź przyszłej perspektywy budżetowej Unii Europejskiej. W sumie obwodnica Zielonek będzie kosztowała 160 milionów złotych. Jej budowa mogłaby się zakończyć w 2023 roku.
Ten sam wykonawca zaprojektuje również liczący ok. 32 kilometrów odcinek trasy rowerowej VeloRudawa, łączącej Trzebinię z Zabierzowem, z sześciokilometrową odnogą prowadzącą do Czernej.