kot

i

Autor: pexels

Odnalazł się kot uchodźców z Ukrainy, który zaginął na dworcu. Właściciele wrócą po niego z Niemiec!

2022-03-16 12:11

Kot ukraińskich uchodźców, który zaginął, gdy ci zatrzymali się na dworcu głównym w Krakowie, został znaleziony po czterech dniach - poinformowało w środę Krakowskie Stowarzyszenie Obrony Zwierząt. Właściciele zwierzaka są już w Niemczech, ale wrócą po niego do Polski.

To prawdziwy cud, że się odnalazł. Nasz kot jest prawdziwym wojownikiem – napisała do KSOZ na wieść o odnalezieniu kota pani Natalia, córka właścicieli futrzaka.

Ukraińska rodzina trafiła do Krakowa kilka dni temu i przez pewien czas przebywała w punkcie odpoczynku przy peronie trzecim na dworcu głównym w Krakowie. To właśnie tu w piątek zaginął kot. Rodzina z Ukrainy poinformowała o tym przedstawicieli Krakowskiego Stowarzyszenia Obrony Zwierząt, którzy odwiedzili punkt wypoczynku w ramach akcji pomocy dla zwierząt uchodźców. Stowarzyszenie podjęło próby znalezienia kota m.in. przy użyciu specjalnej klatki tzw. żywołapki i otwartych transporterków z przynętą. KSOZ wydrukował także plakaty oraz prowadził poszukiwania kota za pośrednictwem internetu.

Kolejki pod TAURON Areną, gdzie działa punkt obsługi uchodźców

Kiedy już wydawało się, że akcja poszukiwania skazana jest na niepowodzenie, we wtorek wieczorem nastąpił przełom. W piątym dniu od zaginięcia kota wolontariuszki, pracujące w punkcie wypoczynku, znalazły go w dziurze w ścianie. Dziewczyny przekazały zwierzę pod opiekę KSOZ. Ukraińska rodzina kota jest już w Niemczech, tysiąc kilometrów od Krakowa.

Zwierzę pozostanie pod naszą opieką do czasu przyjazdu po nie. Rodzina kota już telefonowała do nas i zapowiedziała, że w najbliższych dniach wróci po zwierzę. Jesteśmy w stałym kontakcie - powiedziała PAP prezes KSOZ Agnieszka Wypych. Jak dodała, kot jest w doskonałej kondycji, prawdopodobnie tylko nocami wychodził z ukrycia i jadł karmę z transportera - była to przynęta, by go odnaleźć.