Uczniowie mieli do wyboru dwa tematy wypracowań. Rozprawka stawiała tezę, że z przyjacielem łatwiej jest pokonywać trudności. Z kolei opowiadanie dotyczyło spotkania z wybranym bohaterem lektury i refleksji, że warto było przenieść się do świata przedstawionego w książce.
- Nie spodziewałem się, że będzie to aż tak proste. Była "Zemsta", co mnie trochę zdziwiło, ponieważ nie byłem akurat na nią przygotowany, ale nie było źle.
- Może będzie dobrze.
- Źle, bo była "Zemsta", a to jest najgorsza lektura.
- Zdecydowałem się na pisanie rozprawki o tym, że warto mieć przyjaciela w trudnych sytuacjach. Odwołałem się do "Kamieni na szaniec" i "Małego Księcia".
- A ja pisałem opowiadanie o tym, że przeniosłem się w świat Małego Księcia - mówią krakowscy uczniowie.
Egzaminy ósmoklasistów przeżywają także rodzice dzieci.
- Rodzice się strasznie stresują. Najgorsze jest to, że trzeba temu młodemu człowiekowi dawać wrażenie, że wszystko jest okej, że nerwy są niepotrzebne. Człowiek to mówi, ale w głowie ma dokładnie odwrotność. My możemy tylko odwieźć dziecko pod szkołę i cierpliwie czekać - relacjonuje Katarzyna, mama ósmoklasistki.
W środę ósmoklasiści zmierzą się z matematyką, a w czwartek z językiem obcym. Początek egzaminów tradycyjnie o 9:00.