Nadchodzi ostatni atak zimy w Polsce. Po nim wiosna zagości u nas na dobre
Zima w tym roku wybitnie u nas nie dopisała. W całym kraju liczba dni ze śniegiem była rekordowo niska, co odbiło się także na feriowiczach i górskich miejscowościach, które podczas przerwy zimowej od szkoły mają najlepszy sezon zarobkowy. Tymczasem o większych opadach nie było mowy już od dawna, a zwłaszcza takich, które sprawiłyby przyrost pokrywy śnieżnej. Zanim jednak rozpocznie się marzec, a wczesna wiosna na dobre zagości nad Wisłą, czeka nas ostatnim atak zimy i lokalne opady śniegu.
W czwartek, 27 lutego nad Polską zderzą się dwa układy niskiego ciśnienia, jeden przyjdzie do nas znad Niemiec, drugi znad Rosji. To sprawi, że pogoda nad Wisłą radykalnie się pogorszy. Nie tylko czeka nas spadek ciśnienia — w ciągu dni dojdzie do 1017 hPa, ale także przyniesie nam chwilowe, jednak mocne opady śniegu w regionie. W ciągu dnia temperatury będą wysokie. Od 7 st. C na Podlasiu, przez 8 st. C w centrum, aż do 10 st. C na Śląsku i w Małopolsce. W związku z tym przez cały dzień wystąpią na terenie całego kraju przelotne opady deszczu. Jednak już w godzinach popołudniowych mżawka zmieni się w potężne opady śniegu w Karpatach.
W nocy z czwartku na piątek opady śniegu mogą wystąpić już w całej południowej części kraju i dotrą także w Tatry. W górach może spaść nawet do 20 cm śniegu. W piątek, 28 lutego znowu się ociepli i śnieg zamieni się w przelotny deszcz. Ponowne opady możemy zaobserwować nocą, jednak poza rejonami górskimi nie przybędzie dzięki nim pokrywy śnieżnej. To także bez wątpienia będzie jeden z ostatnich opadów śniegu tej zimy.
IMGW ostrzega przed intensywnymi opadami śniegu i oblodzonymi drogami
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał w czwartek ostrzeżenia I stopnia przed intensywnymi opadami śniegu oraz oblodzeniem dróg i chodników w rejonach podgórskich w województwie małopolskim i śląskim. Alertami objęto powiat nowotarski, tatrzański i suski w województwie małopolskim, oraz pow. żywiecki i cieszyński w woj. śląskim. Na obszarach objętych ostrzeżeniami, prognozowane są intensywne opady śniegu. W rejonach położonych powyżej 800 m n.p.m. śniegu spadnie od 10 do 15 cm, a wysoko w górach przyrost pokrywy śnieżnej wyniesie nawet 20 cm — wynika z komunikatu. W powiatach, dla których wydano ostrzeżenia, Instytut prognozuje zamarzanie mokrej nawierzchni dróg i chodników, spowodowane opadami deszczu ze śniegiem i mokrego śniegu powodujące ich oblodzenie. Temperatura minimalna w tych regionach wyniesie od -2 st. C do 0 st. C, natomiast temperatura minimalna przy gruncie około -2 st. C — podał IMGW.

Lawinowa "jedynka" w Tatrach. Opady śniegu utrudnią warunki do uprawiania turystyki górskiej
W Tatrach od dłuższego czasu obowiązuje pierwszy, czyli niski stopień zagrożenia lawinowego. Wysoko w górach wciąż zalega dużo śniegu, a kolejne potężne opady sprawią, że poruszanie się po szlaku stanie się znacznie trudniejsze niż zazwyczaj. TOPR informuje, że świeży śnieg będzie słabo związany ze twardszą pokrywą. Osoby planujące wyjście w góry w najbliższym czasie, niezależnie od tego, czy będą to Tatry, Gorce, czy Karkonosze — muszą wyposażyć się w odpowiedni sprzęt, taki jak raki, czekan i kask, a także posiadać umiejętności posługiwania się nim.
— Pokrywa śnieżna jest na ogół dobrze związana i stabilna. Wyzwolenie lawiny jest na ogół możliwe jedynie przy dużym obciążeniu dodatkowym w nielicznych miejscach na bardzo stromych lub ekstremalnych stokach. Możliwe jest samoistne schodzenie małych i średnich lawin. Na ogół dogodne warunki. Należy zachować szczególną ostrożność na stokach bardzo stromych lub ekstremalnych. Prognozowany opad śniegu pogorszy aktualną sytuację lawinową. Świeży śnieg będzie gorzej związany ze starszą twardszą warstwą — przekazał TOPR w komunikacie lawinowym.