Do zdarzenia doszło w czwartek, 18 lutego w Grojcu (woj. małopolskie). Podczas patrolu funkcjonariusze zauważyli samochód, który poruszał się bez świateł. Dodatkowo na drodze, na której obowiązywało ograniczenie prędkości do 50 km/h jechał 65 km/h. Policjanci postanowili zatrzymać pojazd.
Okazało się, że samochód prowadził 89-letni mieszkaniec Oświęcimia. Co więcej, mężczyzna od trzech lat ma cofnięte uprawnienia do prowadzenia pojazdu ze względów zdrowotnych, podał portal Nasze Miasto. 89-latkowi za jazdę bez ważnego prawa jazdy grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności.