Do Polski nadchodzi pierwszy mróz tej jesieni. Kierowcy i turyści w Tatrach muszą uważać
Na początku października do Polski zawita pierwszy poważniejszy chłód tej jesieni. Synoptycy ostrzegają, że w wielu regionach kraju nocą temperatura spadnie poniżej zera, a lokalnie pojawi się także szron i oblodzenia. To oznacza trudne warunki szczególnie dla kierowców, którzy po cieplejszych dniach mogą nie być przygotowani na nagłą zmiany pogody. Śliska nawierzchnia, ograniczona widoczność i możliwość pojawienia się gołoledzi sprawiają, że poranne dojazdy do pracy mogą stać się znacznie bardziej ryzykowne.
Nie tylko kierowcy powinni zachować ostrożność. Duże ochłodzenie odczują również turyści i turystki, planujący w najbliższym czasie wyprawę się w góry. W Tatrach prognozowane są niewielkie opady śniegu, a temperatura, szczególnie w wysokich partiach gór, spadnie nawet do kilku stopni poniżej zera, a wyżej, na Kasprowym Wierchu może być nawet -10 st. C. Na szlakach będzie ślisko, a warunki do wędrówek będą znacznie trudniejsze niż jeszcze kilka dni temu. Podczas planowania wyprawy należy rozwagę i sprawdzać na bieżąco prognozy, nie można także zapomnieć o ciepłej odzieży i odpowiednim sprzęcie.
Pierwszy mróz w Polsce. Na południu temperatury spadną poniżej zera
Wraz z nadejściem października do Polski nadciąga chłodne powietrze znad Arktyki, które w połączeniu z wyżem, znajdującym się nad naszym krajem, przyniesie zaskakujące połączenie pogodowe. Już w środę, 1 października północ Polski będzie słoneczna z temperaturą do 15 st. C. Jednak na południu będzie znacznie chłodniej, do 11 st. C i będzie padał deszcz. W nocy szykuje się przymrozek, a słupki termometrów pokażą około 2 st. C. W Tatrach mróz, będzie także padał śnieg, a w niższych partiach deszcz ze śniegiem. W czwartek, 2 października w ciągu dnia słonecznie. Deszcz odpuści, a w całym kraju będzie bezchmurnie z 12-14 st. C. Uderzenia chłodu należy spodziewać się jednak w nocy. Na północy wciąż będzie około 3-4 st. C, jednak już na południu temperatura spadnie do około zera. Bardzo zimno będzie w Tatrach. W dolinach do -5 st. C, a w wysokich partiach nawet do -10 st. C.

Prawdziwe uderzenie chłodu nadejdzie jednak dopiero w piątek, 3 października. Wówczas zmianę odczujemy już w dzień. Zachodnia ściana kraju wciąż będzie cieszyć się słońcem i temperaturami do 13 st. C, im dalej jednak na wschód tym będzie chłodniej, najzimniej w Małopolsce i na Podkarpaciu, tam do 9 st. C. Na Podlasiu może padać przelotny deszcz. W nocy odczujemy silny mróz. Nieco cieplej będzie na północy, tam do 4 st. C, jednak już w centrum będzie -1 st. C, a na południu do -4 st. C. W Tatrach prognozowane jest nawet do -12 st. C. Odwilż zacznie nadchodzić dopiero od soboty, 4 października. Wówczas na południu temperatury wzrosną do 14 st. C i będzie słonecznie, jednak im dalej na północy, tym chłodniej, około 10-11 st. C i będzie padał deszcz. Jednak już w nocy temperatury będą oscylować nieco powyżej zera, w zdecydowanej większości kraju będzie to 1-2 st. C.