Białka Tatrzańska. Pijani 18-latkowi staranowali przydrożne stragany. Z budynków niewiele zostało
W poniedziałek, 21 października 2024 roku, późnym wieczorem w miejscowości Białka Tatrzańska rozpędzony samochód wyjechał z drogi krajowej nr 49 i z ogromną siłą uderzył w przydrożne stragany, doprowadzając do ich kompletnego zniszczenia. Kierujący osobówką i pasażer opuścili pojazd, a następnie zdjęli tablice rejestracyjne i oddalili się z miejsca zdarzenia. Uciekinierów chwilę później zatrzymali tatrzańscy policjanci. Okazało się, że młodzi mężczyźni to obywatele Ukrainy. Obaj byli nietrzeźwi.
– Tuż po godzinie 23 w miniony poniedziałek policjanci z Komisariatu Policji w Bukowinie Tatrzańskiej zostali wezwani do zdarzenia drogowego w centrum Białki Tatrzańskiej. Jak wynikało ze zgłoszenia rozpędzony samochód osobowy wypadł z drogi uderzając z impetem w przydrożne stragany. Siła uderzenia była tak duża, że drewniane budynki rozpadły się. Policjanci niezwłocznie podjęli czynności do ustalenia czy ktoś potrzebuje pomocy. Okazało się ze samochód jest pusty, a tablice rejestracyjne zostały zdemontowane. Policjanci ustalili do kogo należy samochód oraz kto mógł nim się poruszać w chwili zdarzenia. W miejscu zamieszkania policjanci zatrzymali dwóch 18-latków z Ukrainy. Badanie alkomatem wykazało, że obaj są nietrzeźwi. Pierwszy z nich miał w organizmie blisko 0.6 promila, a drugi blisko 0.9 promila alkoholu. Nastolatkowie trafili do policyjnego aresztu do wytrzeźwienia i wyjaśnienia sprawy – relacjonuje asp. sztab. Roman Wieczorek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem.
Mundurowi zabezpieczyli z wnętrza samochodu ślady i dowody, które wykorzystają w celu identyfikacji młodego kierowcy. Osobówkę odholowano na parking strzeżony, a 18-letni obywatele Ukrainy zostali zatrzymani do wytrzeźwienia i późniejszego wykonania z nimi czynności procesowych. Grozi im do 3 lat pozbawienia wolności.