To inicjatywa fundacji Primum, która ma uwrażliwić zmotoryzowanych na los tych pożytecznych zwierząt, które, zwłaszcza jesienią giną pod kołami samochodów.
Z jeżami jest ten problem, że one nie uciekają, nie wtargną na jezdnię gwałtownie, jak sarna czy zając i właściwie teoretycznie łatwo je ominąć, natomiast jeżeli jeż jest w stresie, to często zastyga na jezdni - wyjaśnia Oktawian Szwed z Fundacji Primum.
Z pomysłem rozdawania naklejek w wydziale komunikacji wyszedł radny Krakowa dla Mieszkańców Łukasz Gibała.
Przekazaliśmy 2 tys. naklejek, ale to nie jest żaden problem, jeśli się skończą, bo przekażemy więcej. Albo poprosimy o nie Fundację, albo sami, jako Stowarzyszenie Kraków dla Mieszkańców wydrukujemy je. Popyt nie jest problemem, wręcz przeciwnie, będzie nas bardzo cieszyć - stwierdza.
Proponuje, by naklejki trafiały również na pojazdy krakowskiego MPK. Na taki krok zdecydowały się władze Łodzi.