"Wisława Szymborska mówiła, że literatura jest niefotogeniczna. My chcemy to przełamać. Mamy poczucie, że parkowi Szymborskiej czegoś brakuje, więc stworzymy także kawiarnię. Będzie można przyjść, poczytać i napić się kawy - mówił Michał Rusinek, prezes Fundacji Szymborskiej, który podkreśla, że "nie będzie to muzeum ani mauzoleum poświęcone noblistce".
Nie brakuje jednak sceptyków. Miejscy aktywiści chcieli, by cała przestrzeń Parku Szymborskiej, włącznie z miejscem, gdzie ma powstać pawilon, miała być pokryta zielenią. "Wolelibyśmy, żeby była zieleń, ale mamy świadomość tego, jakie są zapisy w planie zagospodarowania. Z kolei chcemy, żeby zachować obecny mural Wisławy Szymborskiej" - stwierdził Mariusz Waszkiewicz z Towarzystwa na Rzecz Ochrony Przyrody.
A mural ma zostać zasłonięty na czas budowy, choć są plany by później przenieść go na ścianę wgłąb parku. Miasto wydzierżawiło teren przy Karmelickiej na 30 lat, a zgodnie z umową budowa ma zostać ukończona w 2028 roku.