Napływ zimnego frontu atmosferycznego można było poczuć już w poniedziałek wieczorem. W Krakowie i Małopolsce zaczął padać deszcz. Mocno również wiało. Wtorkowy poranek przywitał nas za to przymrozkami i śniegiem. Dla wielu osób mogło to być zaskoczeniem, ale jak wiemy z doświadczenia, kwiecień jest mocno nieprzewidywalny.
Co więcej, w Małopolsce obowiązuje żółty alert wydany przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Na przeważającym obszarze prognozowany jest spadek temperatury powietrza do -4°C, -1°C, przy gruncie do -4°C. Temperatura maksymalna od 3°C do 6°C - czytamy w komunikacie IMGW.
Alert obowiązuje do czwartku, 8 kwietnia do godziny 8.00 rano.
Kiedy poprawa pogody?
W najbliższych dniach prócz przymrozków musimy przygotować się jeszcze na opady deszczu. Na termometrach zobaczymy maksymalnie 6 stopni Celsjusza. Pogoda w Krakowie powinna poprawić się w piątek. Będzie zdecydowanie więcej słońca. Temperatura wzrośnie nawet do 11 stopni Celsjusza.