W sobotę w Krakowie odbyło się ostatnie pożegnanie Elżbiety Pendereckiej. Uroczystości pogrzebowe zgromadziły w kościele Świętych Apostołów Piotra i Pawła przedstawicieli władz państwowych, samorządowych oraz postaci ze świata kultury i nauki, którzy przybyli, by oddać hołd zmarłej 31 października wybitnej promotorce muzyki. Urna z prochami spoczęła w Panteonie Narodowym, obok jej męża, Krzysztofa Pendereckiego.
Podczas mszy świętej zabrzmiały kompozycje Krzysztofa Pendereckiego, a oprawę muzyczną zapewnił m.in. chór Polskiego Radia - Lusławice pod batutą Macieja Tworka.
Pośmiertne odznaczenie dla pierwszej damy polskiej muzyki
W trakcie uroczystości Elżbieta Penderecka została pośmiertnie uhonorowana Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski. Odznaczenie, przyznane „w uznaniu wybitnych zasług dla RP, w szczególności w popularyzowaniu kultury muzycznej w Polsce i na świecie”, na ręce córki zmarłej przekazał sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Wojciech Kolarski.
W liście odczytanym podczas ceremonii prezydent Karol Nawrocki napisał:
Z głębokim żalem żegnam wszechstronnie utalentowaną i rozmiłowaną w sztuce znakomitą organizatorkę, opiekunkę młodych artystów, osobę wybitnie zasłużoną dla polskiej kultury wysokiej, jej popularyzacji na kilku kontynentach - napisał prezydent.
Podkreślił, że miano „człowieka instytucji” zyskała dzięki niezwykłej inwencji i energii, które wkładała w przygotowania wielu znaczących przedsięwzięć muzycznych.
Wzruszające pożegnanie. "Byłaś kobietą światową"
Ministra kultury i dziedzictwa narodowego Marta Cienkowska w swoim przemówieniu nazwała zmarłą „pierwszą damą polskiej muzyki klasycznej”.
Potrafiła dostrzec w ludziach to, co najlepsze, szczególnie w młodych artystkach i artystach, których talent otaczała troską i zachętą. Przez pół wieku wiernie towarzyszyła swojemu mężowi Krzysztofowi Pendereckiemu, dzieląc z nim życie i pasję, współtworząc jego dzieło, pielęgnując jego dziedzictwo – wspominała Cienkowska.
Niezwykle osobiste słowa wygłosił Waldemar Dąbrowski, były dyrektor Teatru Wielkiego - Opery Narodowej.
Byłaś kobietą światową nawet nie dlatego, że ustabilizowaliście z Krzysztofem relacje z największymi świata muzyki, ale i polityki na wszystkich kontynentach. Byłaś kobietą światową dlatego, że gdziekolwiek się pojawiałaś, to przesuwało się centrum świata. I ono było tam, gdzie ty byłaś. Nie było w tym szczypty arogancji. Była siła osobowości, kultura i zdolność podejmowania dowolnego tematu – mówił.
Przyjaciel rodziny Pendereckich nawiązał także do niezwykłej miłości, jaka łączyła małżonków:
Ja nigdy piękniejszego kształtu nie widziałem, tego norwidowskiego głębokiego sensu, niż miłość Krzysztofa i Elżbiety. (...) W chwilach pewnej swobody Krzysztof mówił: „Widzisz, ożeniłem się z najpiękniejszą dziewczyną Krakowa. Czas płynie, a w tej sprawie nic się nie zmienia”.
Kim była Elżbieta Penderecka? Całe życie poświęciła muzyce
Urodzona w 1947 roku w Krakowie Elżbieta Penderecka była pomysłodawczynią i siłą napędową wielu międzynarodowych festiwali i wydarzeń artystycznych. Stworzyła i przez 29 edycji organizowała Wielkanocny Festiwal Ludwiga van Beethovena, który zyskał rangę jednego z najważniejszych festiwali muzyki klasycznej w Europie.
To dzięki jej zaangażowaniu powstała orkiestra kameralna Sinfonietta Cracovia, która stała się oficjalną orkiestrą Krakowa. W 2005 roku zainicjowała również powstanie Orkiestry Akademii Beethovenowskiej. Przez lata wspierała kariery młodych polskich artystów i zespołów. Od 1965 roku prowadziła sekretariat swojego męża, a po jego śmierci w 2020 roku z oddaniem dbała o zachowanie jego twórczego dziedzictwa. Panteon Narodowy w Krakowie, gdzie spoczęła, jest miejscem pochówku najwybitniejszych Polaków, m.in. Sławomira Mrożka i Adama Zagajewskiego.
