Pogrzeb Jerzego Stuhra w Krakowie. Dorota Segda pożegnała słynnego aktora
W środę, 17 lipca o godz. 12:00 w Krakowie rozpoczął się pogrzeb Jerzego Stuhra. Jeden z najwybitniejszych polskich aktorów zmarł we wtorek, 9 lipca w wieku 77 lat. W stolicy Małopolski wciąż trwają uroczystości pogrzebowe, które po godz. 14:00 przeniosły się na cmentarz Rakowicki, gdzie spocznie Jerzy Stuhr. Zmarłego artystę żegnały znane osobistości. Głos zabrała również rektor Akademii Sztuk Teatralnych im. Stanisława Wyspiańskiego w Krakowie Dorota Segda.
W czasach, gdy świat potrzebuje autorytetów, był pan bezcennym darem, który otrzymaliśmy i wciąż uczymy się, jak z niego korzystać (…). Wielki aktor, reżyser, ale też nasz rektor. Pan prof. Jerzy Stuhr sprawował tę funkcję przez cztery kadencje. Państwowa Wyższa Szkoła Teatralna - dzisiaj Akademia Sztuk Teatralnych - była jego miejscem na Ziemi – powiedziała.
Pogrzeb Jerzego Stuhra w Krakowie
Byliśmy, jesteśmy, zawsze będziemy dumni, że artysta i człowiek tej klasy podjął się misji poprowadzenia naszej uczelni i nas w drodze do teatru przez wielkie „T” - podkreśliła rektor AST.
Dorota Segda zacytowała słowa, które opublikowali studenci prof. Jerzego Stuhra po jego śmierci. "Jerzy Stuhr, mój mistrz. Jedna z najważniejszych osób, które ukształtowały mnie jako aktora. Był moim ukochanym pedagogiem w krakowskiej PWST" - przeczytała wpis aktora Rafała Dziwisza.
Był gigantem aktorstwa. Dzielił się hojnie swoim doświadczeniem. Otwierał mnie i moim koleżankom i kolegom oczy oraz serca na piękno i trudy tego zawodu. Uwrażliwiał na siłę i znaczenie słowa i rytmu. Kształtował moje poczucie smaku. Rozmiłował w literaturze, muzyce, sztukach plastycznych. Jego wiedza, erudycja i skrywana pod maską wybujałego ego niezwykła wrażliwość - to wszystko w znacznym stopniu ulepiło ze mnie aktora, ale i człowieka, którym jestem. Moja wdzięczność dla niego za te wszystkie dary trudna jest do ujęcia w słowach (…). Kochany mój profesorze, wielki aktorze, wielki pedagogu zawsze będziesz w mojej pamięci - zacytowała opinię Dziwisza rektor AST.
Dorota Segda wyjaśniła, że "przytoczyła tylko niektóre z wpisów". "Ale takich wpisów było bardzo, bardzo dużo. I to one są świadectwem wdzięczności i podziwu dla naszego mistrza" - oceniła.
Pana artystyczne dokonania, oddanie sprawom uczelni. Pana wspaniałe pomysły, jak nią kierować, jak ją rozwijać, ale też pana obywatelska postawa, pana odwaga i bezkompromisowość, pana patriotyzm będą zawsze naszym drogowskazem" - mówiła. "W czasach, gdy świat potrzebuje autorytetów, był pan bezcennym darem, który otrzymaliśmy i wciąż uczymy się, jak z niego korzystać. Cześć Pana pamięci - podkreśliła Dorota Segda.