Podniebienia będą musiały się obejść bez hiszpańskiego trunku. Marqués de la Concordia upada
Marqués de la Concordia to marka znana wszystkim miłośnikom wina. Jej nazwa wywodzi się od José Abascala, który w XIX wieku jako patron nadał jej znak jakości. Abascal został koronowany przez hiszpańskiego króla Ferdynanda VII w 1812 roku szlacheckim tytułem Marqués de la Concord of Peru i pełniąc funkcję wicekróla, przyspieszył między innymi reformy społeczne. Najpopularniejszy trunek spod tego szyldu to Marques de la Concordia Reserva, czyli hiszpańskie wino o rubinowym kolorze i skoncentrowanym aromacie dojrzałych owoców z nutą cedru, które można plasuje się na średniej pozycji jeśli idzie o kategorię cenową. W Polsce może je kupić w wielu supermarketach za ok. 80 zł. Wysoko ceniona jest więc Rioja. Założona w 1870 roku w Barrio de la Estación de Haro – kolebce Rioja – Rioja-Santiago jest drugą najstarszą winnicą w La Rioja. To właśnie ona stała się emblematyczną winnicą rodziny win Marqués de la Concordia.
Firma istniała ponad sto lat. Teraz naszedł jej kres
Okazuje się, że winiarska potęga ma... 64 milionów euro zadłużenia i to właśnie jest powodem ogłoszenia bankructwa. Portal lebensmittelzeitung.net precyzuje, że Marqués de la Concordia, czyli jeden z dziesięciu największych producentów wina w Hiszpanii, ogłosił upadłość w Madrycie, lecz cała sprawa ma mieć także drugie dno, bowiem do kłopotów finansowych miał przyczynić się były dyrektor spółki matki, która jest zarejestrowana w Wielkiej Brytanii. Jest on bowiem podejrzany o defraudację około 45 milionów euro. Choć wina Marqués de la Concordia z pewnością nieprędko znikną ze sklepowych półek, prawdziwi fani powinni powoli zacząć powoli robić zapasy.