Poroże sprzed 27 tysięcy lat zbadane tomografem w Akademii Górniczo-Hutniczej

i

Autor: Akademia Górniczo-Hutnicza Naukowcy AGH z badanym porożem oraz tomografem w tle.

Poroże sprzed 27 tysięcy lat zbadane tomografem w Akademii Górniczo-Hutniczej

2021-06-18 11:47

Blisko 30 tysięcy lat temu na terenach dzisiejszej Polski używano narzędzi z kości zwierzęcej. Ujawniło to specjalistyczne badanie tomograficzne naukowców z Wydziału Inżynierii Lądowej i Gospodarki Zasobami Akademii Górniczo-Hutniczej. Działali we współpracy z zespołem badawczym Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.

Artefakt sprzed prawie 30 tysięcy lat zbadany przez naukowców Akademii Górniczo-Hutniczej. Przy pomocy specjalnego tomografu wykonali kilka tysięcy zdjęć rentgenowskich poroża. Służyło praludziom żyjącym na terenie współczesnej Polski jako narzędzie. Badanie miało sprawdzić do czego dokładnie poroże było używane.

Potencjalnie mówimy tutaj o wykorzystaniu tego narzędzia do tworzenia innych narzędzi, czyli obróbki kamienia. Temu też dowodzą ślady, które pozostawione zostały na porożu, czyli liczne spękania struktury zarówno wewnętrznej jak i zewnętrznej - mówi Grzegorz Kaczmarczyk z Wydziału Inżynierii Lądowej AGH.

Narzędzie jest obecnie najstarszym tego typu przedmiotem odkrytym na ziemiach polskich. Naukowcy jednak podkreślają, że uczelniany tomograf ma wiele różnych zastosowań.

Badamy nie tylko skarby przeszłości, ale też skupiamy się na bardziej przemysłowych zagadnieniach. Możemy prześwietlać betony, całą gamę metali, materiały kompozytowe, włókna. Ograniczeniem jest sama wyboraźnia osoby, która chciałby zbadać dany materiał - mówi Grzegorz Kaczmarczyk.

Badanie poroża jest elementem większego projektu związanego z paleolitycznymi artefaktami jaskini Biśnik niedaleko Zawiercia. Projekt prowadzi Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu. Kolejnym krokiem współpracy z AGH będzie porównanie zniszczeń zaobserwowanych na artefakcie ze zniszczeniami na tłuczkach wykorzystywanych podczas eksperymentalnej obróbki surowca krzemiennego.

O szczegółach badania z jednym z naukowców prowadzących Grzegorzem Kaczmarczykiem rozmawiał nasz reporter Kuba Paduch:
Tomografia komputerowa
Sonda
Czy za rażące naruszenie przepisów drogowych kierowcy powinni tracić prawo jazdy dożywotnio?