Porwania, pobicia, rozboje i broń. Pseudokibice z Krakowa staną przed sądem

Kraków. Gang pseudokibiców stanie przed sądem

Zespół śledczy prokuratorów z małopolskiego wydziału zamiejscowego PZ PK skierował do Sądu Okręgowego w Krakowie akt oskarżenia przeciwko 16 osobom podejrzanym o udział w zorganizowanych grupach przestępczych (w tym o charakterze zbrojnym) wywodzących się ze środowiska krakowskich pseudokibiców – informuje Prokuratura Krajowa. Rozbicie grup było możliwe m.in. dzięki zeznaniom świadka koronnego i wyjaśnieniom tzw. „małych świadków koronnych”, a także czynnościom operacyjnym prowadzonym przez policję i straż graniczną.

Podejrzanych oskarżono łącznie o dokonanie 36 przestępstw, w tym kierowanie i udział w dwóch zorganizowanych grupach przestępczych, porwania, pobicia, rozboje z użyciem maczet, handel znacznymi ilościami narkotyków, a także za posiadanie i handel bronią palną i amunicją, które miały być dystrybuowane do środowisk przestępczych w Polsce. Jak podaje PK, oskarżonym grożą kary do 15 lat pozbawienia wolności.

Porwania, pobicia oraz rozboje pozostawały w ścisłym związku z rywalizacją o wpływy w środowisku pseudokibiców Cracovii, która nasiliła się po likwidacji dwóch największych zorganizowanych grup przestępczych powiązanych z tym środowiskiem. Rywalizacja o kontrolę nad rynkiem narkotykowym rozpoczęła się po zatrzymaniu dotychczasowych liderów grup, co doprowadziło do eskalacji konfliktu między poszczególnymi frakcjami. W jego wyniku dochodziło do wzajemnych ataków z użyciem maczet na członków konkurencyjnych ugrupowań. Pokrzywdzeni często odmawiali współpracy z organami procesowymi. W trakcie jednego z takich zdarzeń doszło również do popełnienia przestępstwa na tle seksualnym – informuje Prokuratura Krajowa.

Jak czytamy, w ramach działań członkowie grupy przestępczej mieli także m.in. zainscenizować policyjne zatrzymanie jednego z konkurentów, posługując się przy tym samochodem wyposażonym w sygnały świetlne i ubrania przypominające mundury funkcjonariuszy. Mężczyznę tego następnie dotkliwie pobito przy użyciu maczety i młotka.

Śledztwo ma charakter rozwojowy. W jego toku zabezpieczono ponad 100 kg narkotyków oraz broń palną (w tym maszynową), a także kilkaset sztuk amunicji – czytamy w komunikacie prokuratury.

Okradł dwa sklepy jubilerskie w Małopolsce. Policja prosi o pomoc w ustaleniu jego tożsamości