Kursant wjechał pod nadjeżdżający tramwaj
Po zdanym egzaminie wewnętrznym przyszedł czas na egzamin państwowy. Niestety dla tego kursanta zakończył się on tragicznie. Jadąc wzdłuż Alei Pokoju w centrum Krakowa młody adept nauki jazdy wjechał na zawrotce wprost pod nadjeżdżający tramwaj. Na miejsce natychmiast przyjechali strażacy, którzy zabezpieczyli teren oraz karetka pogotowia. Według świadków zdarzenia prawdopodobnie nie było poszkodowanych.
- Jedna osoba była badana przez zespół karetki pogodowa. Obecnie ostatni nasz zespół, który tam był już wraca z akcji - mówi straż pożarna.
W stronę Nowej Huty tworzą się gigantyczne korki. Kierowcy muszą uzbroić się w cierpliwość. Utrudnienia dotyczą także pasażerów komunikacji miejskiej. Do czasu wyjaśnienia okoliczności ruch tramwajowy w stronę Nowej Huty zostaje wstrzymany. Tramwaje pojadą trasą objazdową. Pasażerowie muszą zwracać uwagę na bieżące komunikaty.
Policja dokładnie bada okoliczności wypadku.
- Zdarzenie miało miejsce tuż przed godz. 9:00. Kierujący pojazdem hyundai w trakcie egzaminu państwowego na prawo jazdy wykonując manewr zawracania na przełączce między jezdniami nie zachował szczególnej ostrożności i nie udzielił pierwszeństwa przejazdu tramwajowi. W związku z tym doszło do zderzenia z tramwajem. Na miejscu była karetka pogotowia, jednak uczestnicy nie potrzebowali pomocy medycznej. Sprawca, czyli egzaminowany został ukarany mandatem 1500 zł - wyjaśnia Piotr Szpiech, rzecznik krakowskiej policji.