Radni składają poprawki do przyszłorocznego budżetu. Prezydent Majchrowski: szanse są minimalne, że przejdą

i

Autor: Kuba Paduch, Radio ESKA Trwa sesja Rady Miasta Krakowa.

Radni składają poprawki do przyszłorocznego budżetu. Prezydent Majchrowski: "szanse są minimalne", że przejdą

2021-12-01 14:49

"Minimalne szanse" na jakiekolwiek zmiany projektu przyszłorocznego budżetu Krakowa. Prezydent Jacek Majchrowski ubolewa nad tym stanem rzeczy, ale wynika on z wielu kwestii. Wśród nich spadek dochodów miasta spowodowany zmianami systemu podatkowego proponowanymi w Polskim Ładzie, ale także wzrost cen związany z inflacją.

Przy deficycie na poziomie ponad 700 milionów złotych i galopującej inflacji (7,7% w listopadzie zgodnie z danymi NBP) cudów nie ma. Taki wniosek płynie z pierwszego czytania projektu budżetu Krakowa na przyszły rok. Radni tradycyjnie przygotowali poprawki dokumentu. Większość z nich w normalnych warunkach Prezydent Jacek Majchrowski uwzględniłby w autopoprawce projektu. Obecnie przyznaje, że są na to minimalne szanse.

Myśmy włożyli do budżetu tylko i wyłącznie rzeczy, mówię o inwestycjach, które są na jakimś etapie już zaawansowania. To znaczy albo są już podpisane umowy, albo są środki zewnętrzne, albo jesteśmy na takim etapie, że to już ruszyło - mówi.

Chodzi tu zwłaszcza o projekty strategiczne takie jak Trasa Łagiewnicka czy Centrum Muzyki. Radni woleliby, żeby część tych środków przeznaczyć jednak na bieżącą infrastrukturę taką jak chodniki czy oświetlenie ulic.

Co z oświetleniem, co z pieniędzmi na energię dla szkół, na ogrzewanie? Inflacja w tym momencie na poziomie prawie 8% na przyszły rok mówi się o 10 lub więcej. To jest największy problem, z którym będziemy musieli sobie jakoś na bieżąco radzić - mówi Radny Łukasz Sęk z Platformy Obywatelskiej.

Prezydent odpowiada, że jeśli chodzi o chodniki budżet przewiduje program remontów i modernizacji w kwocie ponad 90 milionów złotych.

Największym wydatkiem Krakowa tradycyjnie jest edukacja. Projekt przewiduje tu sumę blisko 1 miliarda 900 milionów złotych. Rządowa subwencja oświatowa pokrywa tylko część tej kwoty, bo nieco ponad miliard. Brakujące pieniądze gmina będzie musiała wydać ze środków własnych. Wydatki ogółem to w projekcie ponad 7 miliardów złotych.

Prezydent Majchrowski przyznaje, że ten projekt jak żaden inny do tej pory go nie satysfakcjonuje:
Marek Zuber: Podwyżka podatków jest nieunikniona. Budżet tylko na papierze wygląda fajnie