Rekordowa liczba turystów w Małopolsce
Badania ruchu turystycznego w regionie opracowywane każdego roku na zlecenie Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego zaprezentowano podczas poniedziałkowego briefingu w Ośrodku Dokumentacji Sztuki Tadeusza Kantora Cricoteka w Krakowie.
Jak oceniła Iwona Gibas z zarządu województwa, badania ukazały, że w zeszłym roku turystyka w Małopolsce z sukcesem odbudowała się po zaburzeniach związanych najpierw z okresem pandemii, a następnie wybuchem wojny w Ukrainie. W 2023 roku województwo odwiedziło 20,8 mln gości, czyli o 22,9 proc. więcej niż w 2022 r. W rekordowym przedpandemicznym 2019 roku w Małopolsce odnotowano 17,8 mln odwiedzających.
"Odnotowaliśmy w końcu równowagę i jesteśmy na fali wzrostowej (...). Pierwszy raz od pandemii możemy powiedzieć, że pniemy się do góry" - podkreśliła Gibas.
"Co nas niezmierni cieszy i nad czym bardzo pracowaliśmy, to są goście zagraniczni, tutaj zanotowaliśmy bardzo duży wzrost wynoszący aż 5,5 raza więcej niż w 2022 roku, kiedy mieliśmy znaczący spadek" - dodała przedstawicielka władz regionu.
Turyści zagraniczni stawiają na Małopolskę
Z przedstawionych danych wynika, że Małopolskę odwiedziło w zeszłym roku 3,25 mln gości zagranicznych. Wśród nich najwięcej przyjechało z Wielkiej Brytanii (24,2 proc.), Stanów Zjednoczonych (15,8 proc.) oraz Niemiec (13,6 proc.). Jak zwróciła uwagę Iwona Gibas, dzięki działaniom promocyjnym Małopolskiej Organizacji Turystycznej udało się podwoić liczbę przyjezdnych z USA i Zjednoczonych Emiratów Arabskich, a także ściągnąć licznie Węgrów - głównie do Zakopanego.
Wśród odwiedzających z Polski, dominowali Małopolanie (24,5 proc.) oraz mieszkańcy Mazowsza (11,8 proc.), Śląska (11,6 proc.) oraz Dolnośląskiego (8,3 proc.).
Prof. Krzysztof Borkowski z Wyższej Szkoły Turystyki i Ekologii w Suchej Beskidzkiej, przewodniczący zespołu badawczego opracowującego badania wskazał, że szacunkowe wpływy Małopolski z turystyki w zeszłym roku wyniosły 13,03 mld zł. Było to o 16,2 proc. więcej niż w rok wcześniej.
"Turysta krajowy wydaje jednak tylko 1/4 tego, ile wydaje turysta zagraniczny, co wiąże się głównie z długością pobytu" - zauważył naukowiec i wskazał, że obcokrajowcy przebywają w regionie dłużej, średnio 2-3 noce. Średnia kwota wydatku dla odwiedzającego krajowego wyniosła 574 zł, a zagranicznego – 1913 zł.
Tych miejsc nie odwiedzisz w 2024 roku. Turyści mają czego żałować
Sprawdź, których miejsc nie odwiedzisz w 2024 roku, w naszej galerii poniżej!
Po co turyści odwiedzali Małopolskę?
Turyści najczęściej odwiedzali Małopolskę po to, by wypocząć, uprawiać aktywną turystykę i zwiedzać zabytki.
Na liście najpopularniejszych miejsc i atrakcji turystycznych w Małopolsce znalazły się: Tatrzański Park Narodowy, a następnie Park Rozrywki Energylandia w Zatorze, Kopalnia Soli w Wieliczce, Rynek Główny w Krakowie, Pieniński Park Narodowy i Zamek Królewski na Wawelu.
Władze regionu podkreśliły, że był to kolejny rok, kiedy turyści najbardziej docenili gościnność, życzliwość, atmosferę i bogatą ofertę turystyczną regionu. Chęć ponownego przyjazdu do Małopolski wyraziło ponad 84 proc. badanych – wynika z opracowania.
Według władz regionu prawdziwym oknem na świat dla całego województwa małopolskiego jest lotnisko Kraków Airport, które w zeszłym roku odnotowało rekordowe wyniki ruchu pasażerskiego, obsługując ponad 9,4 mln pasażerów.
"Mamy ambitne plany na 2024 rok, który jest rokiem jubileuszowym dla krakowskiego lotniska (...). W tym roku chcemy po raz pierwszy osiągnąć 10,1 mln pasażerów, co będzie ogromnym wyzwaniem" - zapowiedział prezes portu Radosław Włoszek.