Motoszybowców z takim napędem jest może kilka na świecie. Naukowcy AGH w Krakowie opracowali system zasilania elektrycznego dla motoszybowca Politechniki Rzeszowskiej. Mechanizm działa na bazie tak zwanych ogniw paliwowych, zasilanych wodorem. Cały układ jest dość prosty.
Wodór dostarczamy do ogniwa. Ogniwo w procesie elektrochemicznym wytwarza prąd elektryczny, odpadową wodę i ciepło. Ten prąd elektryczny pozwala napędzać ten motoszybowiec w locie poziomym - mówi jeden z konstruktorów dr. inż. Andrzej Raźniak.
Powstały ładunek elektryczny pozwala na ograniczone, ale precyzyjne sterowanie motoszybowcem w locie.
Pilot nie jest zdany na warunki atmosferyczne jak w zwykłym szybowcu, że po prostu wykonuje lot wtedy kiedy jest to możliwe. Tutaj ma możliwość jeszcze świadomego zaplanowania swojej misji, dlatego że ta ilość wodoru zapewni mu na taki lot około godziny - mówi kierowniczka zespołu z AGH Profesor Magdalena Dudek.
Motoszybowiec zasilany wodorem pomyślnie przeszedł próbę konstruktorską na pasie startowym lotniska Ośrodka Kształcenia Lotniczego w Jasionce koło Rzeszowa. W planach na najbliższy rok jest próbny lot motoszybowcem. Jego krakowscy współtwórcy liczą na to, że ich praca pomoże spopularyzować wodór, jako czyste i tanie paliwo.