Cudzoziemcy powoli wracają do Małopolski po przerwie z powodu koronawirusa. Z danych krakowskiego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wynika, że przez wakacje liczba zagranicznych składkowiczów ZUS wzrosła o prawie 4 tysiące osób. To duża zmiana względem marca i kwietnia, kiedy to liczba cudzoziemców spadła ze względu na wizję zamknięcia granic.
W czasie pandemii, po kwietniu, był spadek tej liczby. Najmniejsza liczba cudzoziemców w naszym województwie to było około 54 tysiące w ostatnich miesiącach i teraz ta liczba systematycznie rośnie - mówi Anna Szaniawska z krakowskiego ZUS-u.
Największy odsetek pod względem narodowości stanowią Ukraińcy - około 70 procent. Chętnych na powrót do Małopolski i Krakowa jest więcej, ale nadal stanowi to kłopot.
Problem z dokumentami i problem z transportem międzynarodowym, bo wiemy, że funkcjonuje transport wewnętrzny na Ukrainie, w Polsce funkcjonuje transport wewnętrzny, ale nadal jakby bardzo ciężko jest dostać się z innego państwa, jakiegokolwiek - mówi Sandra Soldatowa z Fundacji Współpracy Polsko-Ukraińskiej U-WORK.
Według ZUS obecnie wszystkich cudzoziemców na terenie Małopolski jest blisko 60 tysięcy.
Do Krakowa po okresie zamknięcia sanitarnego wracają nie tylko Ukraińcy. Obecnie w krakowskim oddziale ZUS jest zarejestrowanych między innymi prawie 1000 Hindusów, ponad 400 Brazylijczyków i ponad 300 Wietnamczyków.