Tatry. Mandaty za rozświetlenie krzyża na Giewoncie w rocznicę śmierci Jana Pawła II
Rozświetlenie krzyża w hołdzie papieżowi Polakowi to tradycja zapoczątkowana w 2005 roku, w dniu pogrzebu Jana Pawła II. Jak co roku, także tym razem poświata ze szczytu była dobrze widoczna z Zakopanego i wzbudziła duże zainteresowanie mieszkańców oraz turystów.
Władze TPN podkreślają jednak, że akcja była nielegalna, bowiem zgodnie z obowiązującymi przepisami Parku Narodowego, poruszanie się po szlakach po zmroku – w okresie od 1 marca do 30 listopada – jest zabronione. Zakaz ten obejmuje wszystkie szlaki na terenie parku.
Jak powiedział PAP komendant straży TPN Andrzej Krzeptowski, mandatami w wysokości po 500 zł ukarano dwie osoby, które znalazły się na szczycie po zmroku.
– Zostali ukarani za poruszanie się po szlaku po zmroku, czyli wbrew przepisom parku. Na szczycie Giewontu oświetlili krzyż lampami akumulatorowymi. Zatrzymano ich w rejonie masywu Giewontu. Inne osoby, które zmierzały na szczyt Giewontu jeszcze przed zmrokiem, zostały poinformowane, że powinny wrócić na dół. Wiele z nich rzeczywiście zawróciło, ale te dwie osoby zignorowały zakaz i zostały ukarane – powiedział PAP komendant straży TPN.
Decyzja o ukaraniu uczestników wydarzenia wywołała jednak oburzenie wśród części lokalnej społeczności.
– Akurat ta tradycja, nawet w porównaniu z wychodzeniem na szlaki w Sylwestra, naprawdę nie jest tak kłopotliwa i szkodliwa dla przyrody, żeby jej zabraniać – powiedział PAP radny starostwa tatrzańskiego i były starosta Piotr Bąk.
– To piękna i wyjątkowa tradycja. W tym wypadku myślę, że powinna być zgoda na chwilowe rozświetlenie krzyża w ciszy i zadumie, bez wrzasków. To tak niewielka ingerencja w świat przyrody, że w tym wypadku powinna być zgoda. Dziedzictwo Jana Pawła II to nie tylko dziedzictwo religijne, ale i kulturowe, a Tatry są częścią tego dziedzictwa. Zresztą Karol Wojtyła nie tylko chodził latem po tatrzańskich szlakach, ale był jednym z pierwszych skiturowców – chodził na tak zwanych fokach i wybierał się nawet na bardzo ambitne trasy – podkreślił radny.

Zbulwersowania decyzją TPN nie kryje również część mieszkańców Zakopanego.
– Już posłanka Jachira (Klaudia Jachira KO) zapowiedziała, że +czas odjaniepawlić Polskę+ i tak to się chyba zaczyna. Przecież ta tradycja ma już 20 lat i wszyscy z zadumą patrzymy na Giewont w godzinie śmierci Jana Pawła II. Mam nadzieję, że to się nie skończy, a jak trzeba będzie, to będziemy się składali na mandaty dla parku – powiedziała PAP Aleksandra z Zakopanego.
Tatry były szczególnie bliskie papieżowi – jako Karol Wojtyła wielokrotnie wędrował po górskich szlakach, odwiedzał Morskie Oko czy Kalatówki. W 1983 r. podczas oficjalnej wizyty w Polsce, papież odwiedził Dolinę Chochołowską spotykając się tam z Lechem Wałęsą.