Według mediów Samuel Nowak w dyskusji w mediach społecznościowych napisał: "Płód nie jest człowiekiem, więc who cares? Mogą nawet robić z płodów farsz do pierożków, co za różnica?".
Władze uczelni zapoznały się z wyjaśnieniami pracownika zatrudnionego na stanowisku administracyjnym, przeprowadziły konsultacje z dyrekcją Instytutu Psychologii UJ i z kierownictwem Wydziału Filozoficznego UJ – przekazał we wtorek rzecznik UJ.
"Po wnikliwym przeanalizowaniu sprawy podjęto decyzję o wyciągnięciu konsekwencji służbowych wobec pracownika. Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa po uzyskaniu opinii związków zawodowych umowa o pracę z panem Samuelem Nowakiem zostanie rozwiązana" – zapowiedział Ochalik.
We wtorek przed Instytutem Psychologii UJ protestowała kilkuosobowa grupa przeciwników aborcji, domagających się odwołania Nowaka. Mieli ze sobą banner z drastycznymi treściami, a z magnetofonu odtwarzali treść swego stanowiska.