Epidemia koronawirusa to dla studentów dodatkowy powód do zmartwień przed zbliżającą się sesją.
Egzaminy już niedługo, a my nie wiemy, jak one będą wyglądały. Dochodzą mnie słuchy od prowadzących i od studentów starszych roczników, że uczelnia zastanawia się nad przeprowadzeniem sesji online. Uważam, że to będzie bardzo stresujące, nie każdy ma dobry internet – mówi Radiu Eska Aleksandra, studentka biologii na Uniwersytecie Jagiellońskim.
Jednym z rozwiązań byłoby zastąpienie egzaminów online pracami pisemnymi, choć nie byłoby to idealne rozwiązanie dla studentów wszystkich kierunków. Warto również pamiętać o tych, którzy kończą pewien etap swojej edukacji i piszą prace, czy to licencjacką czy magisterską, i obarczanie ich dodatkowymi pracami pisemnymi byłoby dość niefortunne – komentuje Konrad Serafin z Niezależnego Zrzeszenia Studentów UJ.
Akademia Górniczo-Hutnicza rozważa dwa scenariusze przeprowadzenia sesji. Pierwszy to egzamin w murach uczelni, jeśli rząd zdecyduje się na otwarcie szkół wyższych od 15 maja.
Sesja prawdopodobnie odbyłaby się w nieco późniejszym terminie, więc pewnie musielibyśmy zahaczyć o wakacje. Drugi scenariusz jest taki, że rok akademicki już do końca będzie odbywać się w formie online i w takiej też formie władze uczelni przewidują przeprowadzenie sesji egzaminacyjnej. Mamy do tego narzędzia, dzięki którym udałoby się taki proces przeprowadzić – zapewnia Anna Żmuda-Muszyńska, rzeczniczka AGH.
W trochę innej sytuacji są studenci Uniwersytetu Rolniczego. To jedyna krakowska uczelnia, która od razu zdecydowała, że zajęcia w formie online będą się odbywały do końca semestru. Władze uniwersytetu są przekonane, że większość sesji również będzie przeprowadzona przez internet.
W tej chwili czytam w wytycznych Blackboarda, który daje takie możliwości przeprowadzenia w pełni zabezpieczonych egzaminów online, przykładowo: na czas egzaminu testowego wyłączane są wszystkie inne przeglądarki. Jest rezerwacja terminu egzaminu, który musi być dla całej grupy studentów objętych egzaminem w tym samym czasie. Rejestrujemy się na przykład 15 minut przed, wszyscy potwierdzamy, musi być włączony mikrofon i kamera do realizacji tego egzaminu - mówi prorektor Uniwersytetu Rolniczego, dr hab. Sylwester Tabor.
Tabor dodaje, że studenci, którzy nie będą mieli możliwości zdania egzaminu online, podejdą do niego w formie stacjonarnej, w mniejszych grupach - o ile sytuacja epidemiologiczna na to pozwoli.
Wielkie gwiazdy, wielkie hity, wyjątkowa energia - zapraszamy na koncerty z ESKĄ!