Małopolska atrakcja zniknie z mapy? Skansen w Chabówce może zostać zlikwidowany
Kultowa Sekcja Utrzymania i Napraw Taboru Zabytkowego „Skansen” Chabówka, znana potocznie jako skansen taboru kolejowego w Chabówce może zostać zlikwidowana. Poinformowała o tym strona skansenu w mediach społecznościowych, która wskazała, że proces likwidacji rozpoczął się wraz z wpłynięciem w tej sprawie pisma od dyrektora PKP Cargo Marcina Wojewódki. Skansen taboru kolejowego w Chabówce (gmina Rabka-Zdrój) istnieje od 1993 roku. Historia stacji kolejowej w Chabówce sięga jeszcze 1884 roku – podaje Zbigniew Sułkowski w publikacji „Limanowa” na łamach „Świata Kolei”. Wraz z oddaniem do użytku linii kolejowej w 1899 roku Chabówka stała się stacją węzłową. W 1976 roku zelektryfikowano linię kolejową do Zakopanego, a w połowie lat 80. rozpoczęto gromadzenie eksponatów kolejowych. Sam skansen w Chabówce otwarto w czerwcu 1993 roku.
Od tamtego czasu miejsce to jest nietypową i unikalną atrakcją turystyczną w Małopolsce. Na ekspozycji w Chabówce znajdziemy m.in. wycofane z ruchu parowozy, wagony osobowe, towarowe czy lokomotywy elektryczne i spalinowe, a także pługi czy żurawie. W skansenie Chabówka znajduje się również lokomotywa parowa TKb-1479 – najstarszy tego typu eksponat w Polsce – podaje oficjalny portal turystyczny województwa małopolskiego.
Dlaczego skansen w Chabówce ma zostać zlikwidowany? Sprawa może być związana z obszernym oświadczeniem PKP Cargo, opublikowanym we wtorek, 3 grudnia, dotyczącym wyników finansowych spółki za trzy kwartały 2024 roku.
W ciągu 9 miesięcy obecnego roku Grupa zanotowała 795,7 mln zł skonsolidowanej straty netto, przy przychodach ze sprzedaży w wysokości 3,37 mld zł. Trudna sytuacja finansowa i organizacyjna Grupy oraz jej obecne wyniki to efekt skrajnie złego i nieodpowiedzialnego zarządzania w poprzednich latach. Nowy Zarząd PKP CARGO S.A w restrukturyzacji podejmuje działania, które mają uratować i uzdrowić Spółkę, tak żeby mogła skutecznie konkurować na rynku transportu kolejowego – czytamy we fragmencie oświadczenia.
Wartość giełdowa PKP Cargo spadła o ponad 90 proc., z ponad 4 mld złotych w 2014 roku do niespełna 600 mln złotych w 2024 roku – czytamy we wpisie.
Obecne wyniki finansowe to pochodna wszystkich błędów, zaniedbań i złych decyzji, których Spółka doświadczyła przez ostatnie lata. Jeszcze raz powtórzę, że to co zastaliśmy w firmie, gdy obejmowaliśmy nasze stanowiska w kwietniu to straszny obraz kompletnego braku kompetencji, nepotyzmu i partyjnego kolesiostwa, a przede wszystkim braku realizacji podstawowych zadań Spółki. Fatalne zarządzanie i złe decyzje biznesowe skutkowały ogromnym zadłużeniem, znaczącym przerostem zatrudnienia oraz brakiem pracy przewozowej dla naszych pracowników oraz taboru. Błędy poprzednich zarządów teraz boleśnie odbijają się na kondycji i sytuacji finansowej PKP CARGO – informuje prezes PKP Cargo Marcin Wojewódka.
Z pełną treścią oświadczenia można zapoznać się na stronie internetowej PKP Cargo.