Wybory samorządowe 2024. Małopolskę czeka dużo zmian w lokalnej polityce
Kampania wyborcza wychodzi na ostatnią prostą. Już w tę niedzielę, 7 kwietnia odbędą się w Polsce wybory samorządowe, a nasi rodacy wybiorą nowych przedstawicieli do rad gmin, powiatów oraz sejmików województw. Krakowianie ponadto wybiorą nowych przedstawicieli Rady Miasta oraz nowego prezydenta. Obecnie w stolicy Małopolski na placu boju pozostało siedmiu kandydatów, którzy chcą zastąpić Jacka Majchrowskiego: Łukasz Gibała, Aleksander Miszalski, Andrzej Kulig, Rafał Komarewicz, Łukasz Kmita, Konrad Berkowicz i Adam Hareńczyk. Od rozpoczęcia kampanii liderem sondaży jest Gibała. W pierwszej turze największe starcie stoczy się o to, kto wejdzie z nim do drugiej tury. Największe szanse ma na to Miszalski, jednak Kmita depcze mu po piętach.
Wybory do Sejmiku Województwa Małopolskiego. PiS z ogromną przewagą
O ile wybory na prezydenta Krakowa to temat otwarty i dopiero druga tura pokaże, kto zostanie nowym włodarzem Krakowa, o tyle sprawa Sejmiku Województwa Małopolskiego wydaje się być przesądzona. Według prognoz wyborczych Mateusza Pluty ogromną przewagę nad pozostałymi partiami ma PiS, który w naszym regionie ma aż 35,9 proc. głosów. Chociaż ten wynik jest naprawdę imponujący, w Małopolsce i tak obserwujemy spadek poparcia dla PiS, który według prognozy traci aż pięć mandatów w sejmiku.
Tuż za PiS uplasowała się Koalicja Obywatelska z 24,4 proc. poparcia, które przekłada się na 10 mandatów. Według wyliczeń Pluty KO, w porównaniu do poprzedniej kadencji, ugrupowanie traci obecnie jedną osobę w sejmiku. Wzrost poparcia obserwuje się za to w Trzeciej Drodze, czyli koalicji PSL z Polską 2050 Szymona Hołowni. Według prognozy mają oni aż 17 proc. poparcia, co przekłada się na 8 mandatów, czyli o cztery więcej niż w poprzedniej kampanii. Co ciekawe, pierwszy raz od dawna Lewica ma szansę na mandat w sejmiku. Według prognozy ugrupowanie może zyskać około sześć proc. poparcia, dzięki czemu partia zyska swojego człowieka w sejmiku z okręgu trzeciego, czyli z Krakowa. Także Konfederacja ma w tych wyborach szansę na jeden mandat w sejmiku z okręgu czwartego, obejmującego powiaty wadowicki, myślenicki, suski, nowotarski i tatrzański.