Nowe przepisy od września. Chodzi o sprzedaż ubrań i innych przedmiotów na popularnych serwisach
Jednym z niewątpliwych zalet sieci internetowej jest to, że za pośrednictwem wielu serwisów można sprzedać używane rzeczy. Należą do nich książki, garderoba, ale i inne przedmioty. Szczególną popularnością cieszą się ostatnio aplikacje, dzięki którym można sprzedać ubrania. Jest to szczególnie wygodne w przypadku ciuszków dziecięcych. Dzieci bowiem szybko wyrastają z ubrań, a tych w dobrym stanie po prostu żal wyrzucić. Podobnie sprawa ma się z kobiecą garderobą. Paniom niejednokrotnie zdarzy się zakupić coś, co potem wisi w szafie z metką miesiącami. Teraz wystarczy powiesić ubranie na wieszaku lub ułożyć na łóżku, zrobić zdjęcie, umieścić w aplikacji ustalając cenę i uzupełniając informacje m. in. o rozmiarze, materiale czy stanie i gotowe. Wszyscy ci, którzy na co dzień sprzedają różne przedmioty w tego typu serwisach, powinni zaznajomić się z nowymi przepisami, które wchodzą w życie już od września. To ważne, aby nie znaleźć w swojej skrzynce na listy... przesyłki od urzędu skarbowego.
Serwisy z obowiązkiem raportowania transakcji skarbówce
Od września platformy takie, jak Vinted, Instagram, Allegro, Facebook czy OLX będą miały obowiązek raportowania transakcji skarbówce. W niektórych przypadkach transakcja, którą przeprowadzimy może się więc wiązać z koniecznością zapłaty podatku bądź chęcią rozstrzygnięcia tej kwestii przez fiskusa. "Rzeczpospolita" ostrzega, że sprzedający przez internet mogą spodziewać się listów od skarbówki.
- Sprzedaż rzeczy ruchomych przed upływem pół roku od nabycia co do zasady powoduje powstanie obowiązku zapłaty podatku PIT. Termin ten liczy się od końca miesiąca, w którym nastąpiło nabycie (...). Ważne przy tym, czy wystąpił dochód ustalony zgodnie z art. 24 ust. 6 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Zgodnie z tym przepisem, dochodem jest różnica pomiędzy przychodem uzyskanym ze sprzedaży rzeczy a kosztem jej nabycia, pomniejszona o nakłady dokonane w czasie posiadania rzeczy. Jeśli zatem ktoś sprzedaje rzecz taniej niż kupił, dochód nie wystąpi - czytamy na portalu rp.pl.