Kraków. Strefa Czystego Transportu może ruszyć od lipca
Należy przypomnieć, iż od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który w styczniu 2024 roku stwierdzał nieważność uchwały dotyczącej Strefy Czystego Transportu wpłynęły dwie skargi kasacyjne.
Jedną z nich złożyła osoba prywatna. Zaskarżyła ona wyrok m.in. dlatego, że sąd odrzucił jej wcześniejszy wniosek o unieważnienie uchwały o SCT. WSA argumentował wówczas, że osoba ta (a także druga, która również złożyła podobny wniosek) nie wykazała odpowiedniego interesu prawnego, czyli nie udowodniła, że już teraz SCT narusza czy ogranicza jej prawa. Pojawienie się takiej skargi na decyzję sądu oznacza, że w tym punkcie wyrok nie jest prawomocny. Nie wpływa to jednak na przyszłe obowiązywanie uchwały – informuje magistrat.
Drugą skargę złożyła fundacja Frank Bold, zaskarżając wyrok w zakresie, w jakim WSA na wniosek wojewody stwierdził nieważność uchwały.
Ten punkt wyroku również nie jest więc prawomocny, nie wywołuje skutków prawnych. W tym przypadku konsekwencje są jednak takie, że przyjęta w listopadzie 2022 r. uchwała o SCT wciąż obowiązuje, a Strefa Czystego Transportu mogłaby wejść w życie w opisanym w tym dokumencie kształcie, zgodnie z planem – 1 lipca tego roku – dodaje urząd.
Co istotne, Zarząd Transportu Publicznego rozpoczął już pracę nad nową uchwałą dotyczącej Strefy Czystego Transportu w Krakowie, która w założeniach ma obowiązywać od innej daty niż ta, którą określa obecna uchwała.
Badane są też możliwości pozostałych zmian w zapisach, by jednocześnie skutecznie chronić krakowian przed szkodliwymi substancjami ze spalin i aby to narzędzie nie było dotkliwe zwłaszcza dla mieszkańców w trudniejszej sytuacji życiowej. W tej sprawie odbyło się już spotkanie, na którym poznaliśmy wstępne opinie zarówno przeciwników, jak i zwolenników wprowadzenia SCT – tłumaczy krakowski urząd.