- Niesamowita nieodpowiedzialność turystów w Tatrach, gdzie dzieci z "jabłuszkami" były gotowe do zjazdu z Koziego Wierchu.
- Szczyt o wysokości ponad 2200 metrów, zimą oblodzony i z zagrożeniem lawinowym, to absolutnie nieodpowiednie miejsce na takie zabawy.
- Nagranie wywołało falę oburzenia, a eksperci ostrzegają przed skrajnie trudnymi warunkami w górach.
Dzieci z "jabłuszkami" na Kozim Wierchu. Szokujące nagranie pojawiło się w sieci
Już wiele razy na łamach naszego portalu pisaliśmy o skrajnej nieodpowiedzialności turystów, szczególnie zimą, którzy ruszają na górskie szlaki. Zaczynają od nieodpowiedniego obuwia, czy ubrania, przez wchodzenie na taflę lodu na Morskim Oku, po głaskanie czy karmienie dzikich zwierząt. Okazuje się jednak, że turyści wciąż potrafią przebić swoje "najlepsze" pomysły. Przykładem tego jest ostatnie nagranie, jakie pojawiło się na profilu Tatromaniak na Facebooku. Widzimy na nim scenę z Koziego Wierchu. Szczytu w Tatrach, który ma ponad 2200 metrów wysokości. Góra nie należy do najłatwiejszych do zdobycia - szczególnie zimą, gdy jest oblodzona i obowiązuje zagrożenie lawinowe. Tymczasem na nagraniu widać dwójkę dzieci z "jabłuszkami", wyglądające jak gotowe do zjazdu.
Kozi Wierch, wysokość prawie 2000 m n.p.m., dwoje dzieci z...jabłuszkami. Ojciec nieco wyżej, mówi, że ma w plecaku linę 100 m (i co z nią zrobi?). Na szczęście udało się odwieźć od pomysłu dalszego zjeżdżania. Wielokrotnie przestrzegałem tu przed zjeżdżaniem z Kasprowego Wierchu w kierunku Suchej Przełęczy czy nawet na łagodniejszych zboczach. Nie przypuszczałbym, że ktoś weźmie dzieci z jabłuszkami na zbocza Koziego Wierchu - czytamy we wpisie w mediach społecznościowych.
Nagranie bardzo szybko rozeszło się po sieci, a pod nim znalazło się mnóstwo komentarzy.
"Jakiś egzamin na rodzicielstwo powinien być"; "Zaczynamy być społeczeństwem bez wyobraźni i odruchów samozachowawczych"; "Brak słów. Takie narażanie dzieci… i przy okazji pozostałych idących, którzy by zostali zmieceni przez rozpędzonych" - piszą internauci w komentarzach.
Tłumy w Zakopanem na święta Bożego Narodzenia. Zakopianka zakorkowana
Trudne warunki w Tatrach. TPN ostrzega turystów
W Tatrach obecnie panują bardzo trudne warunki turystyczne. Na szlakach pojawiła się nowa warstwa śniegu, który przykrywa starszą, często zmrożoną, a także kamienie oraz korzenie drzew. Synoptycy zapowiadają też kolejne opady śniegu, także intensywne. Co więcej, w Tatrach ma bardzo silnie wiać, a temperatura będzie spadać. To spowoduje, że temperatura będzie dużo mocniej odczuwalna, w prognozach nawet do -30 st. C. Tatrzański Park Narodowy podkreśla, że poruszanie się w wyższych partiach gór wymaga ogromnego doświadczenia. Niezbędne są raki, czekan, kask oraz lawinowe ABC (detektor, sonda, łopatka). Samoistne zejście bardzo dużych lawin jest mało prawdopodobne. Obecnie w Tatrach obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego.