Wyprawa na Rysy zimą. To najwyższy szczyt w Polsce
Ostatnio na grupie facebookowej Tatromaniacy pojawił się wpis, który wzbudził sporo zamieszania wśród jej członków. Jedna z osób anonimowo zapytała bowiem, czy ktoś wybiera się w święta lub w Sylwestra na Rysy, bo szuka towarzyszy. Na propozycję zareagował prowadzący fanapge Tatromaniak, który zauważył, że wyjście na najwyższy - mierzący 2499,44 m według aktualnych pomiarów - szczyt w Polsce w miesiącach zimowych jest zwyczajnie niebezpieczne, zwłaszcza z osobami, których nie znamy, i nie wiemy, jak sobie poradzą podczas wyprawy:
Niestety wielu turystów traktuje te Rysy jak "zwyczajny" cel wycieczki, podczas gdy zimą on totalnie zwyczajny nie jest. Nie bez powodu to właśnie tam każdego sezonu zimowego dochodzi do największej liczby poważnych wypadków. To oczywiście nie znaczy, że na Rysy zimą przy odpowiednim obyciu i wiedzy nie można iść. Można, ale LITOŚCI, nie z totalnie obcymi ludźmi, co do umiejętności i osobowości których nie mamy żadnej wiedzy - tłumaczył Tatromaniak.
Zdobywanie Rysów w święta lub Sylwestra? "Brak myślenia"
Pod postem Tatromaniaka zebrało się sporo komentarzy, niemal wszystkie krytykujące pomysł anonimowego uczestnika grupy, który zaproponował wspólną wyprawę na Rysy. Internauci zwrócili uwagę nie tylko na kwestie bezpieczeństwa, czy raczej niebezpieczeństwa (w postaci, chociażby zagrożenia lawinowego), które niesie ze sobą wieczorne wspinanie na najwyższy szczyt Polski w środku zimy, ale również na fakt, że ratownicy TOPR-u w te wyjątkowe wieczory też powinni mieć spokojniejsze dyżury:
Dajcie tę noc spędzić spokojnie ratownikom.
Potwierdzam. Mimo iż pochodziłem już trochę po Tatrach i Alpach, to właśnie zimowe Rysy uważam za te najbardziej ryzykowne. 3.5h przy dobrej kondycji w warunkach ekstremalnie lawinowych (w tzn. rysie, która jest zimową opcją drogi).
Przepraszam, durny pomysł. Fajnie się będzie opowiadało: Sylwester, Zakopane, Rysy. Ale w zimę ta góra jest skrajnie niebezpieczna, w górnym odcinku może zejść lawina, na szczycie śnieg przykrywa przepaść.
Brak myślenia. Niech wybierze się na górkę pod domem, przynajmniej TOPR będzie miał spokój.
Dajcie chłopakom z TOPRU odpocząć.
Przypominamy, że na stronie Tatrzańskiego Parku Narodowego wśród zaleceń dla turystów znajduje się informacja o konieczności planowania trasy tak, żeby skończyć ją przed zmrokiem. Ponadto wychodząc w wyższe partie Tatr, należy pamiętać o odpowiednim sprzęcie wraz z umiejętnością obsługi, to jest o: rakach, czekanie, kasku i lawinowym ABC (tj. o detektorze, łopatce i sondzie).