Wyjątkowo zimny maj. Tak niskich temperatur nie było od lat
W tym roku wiosna wybitnie nie dopisała z pogodą. Znacznie lepszą aurę za oknem mieliśmy w lutym i marcu niż obecnie w maju. Chociaż miesiąc zbliża się powoli do końca, temperatury praktycznie nie przekraczają 20 st. C, deszcz pada co chwilę, a w rejonach górskich pada śnieg. Nawet w Tatrach toprowcy zdążyli już wyłączyć komunikat lawinowy, aby po kilku dniach włączyć go ponownie, żeby ostrzec turystów przed trudnymi warunkami w wysokich partiach gór. Niestety, wygląda na to, że w najbliższych dniach sytuacja pogodowa w Polsce nie ulegnie poprawie.
Wygląda na to, że z tak nieprzyjemną aurą za oknem przyjdzie nam się mierzyć aż do końca maja. We wtorek i środę, 20 i 21 maja, sytuacja nie ulegnie zmianie, a temperatura powietrza będzie oscylować wokół 19-21 st. C. To jednak niewielkie pocieszenie, ponieważ w ciągu dnia będzie pochmurno, a na południu będzie przelotnie padał deszcz. A już od czwartku, 22 maja ponownie zrobi się chłodniej. Słupki termometrów będą oscylować wokół 16-18 st. C. Deszcz także nie odpuści, a niewielkie opady będą odczuwalne w całej Polsce.
i
Wyjątkowo zimny i mokry maj w Polsce. Kiedy będzie ciepło?
Pogoda zacznie delikatnie poprawiać się od niedzieli, 25 maja. Wówczas do Polski od zachodu zacznie napływać ciepła fala powietrza, nastąpi delikatne rozpogodzenie, a ciśnienie nieco się podniesie. Tego dnia na pasie od Małopolski do Dolnego Śląska będzie do 24 st. C, w pozostałej części kraju 17-20 st. C. Chwilowo odpuści także deszcz, który nie będzie dokuczał również w poniedziałek, 26 maja. Wówczas nad Wisłą będzie nawet 25-26 st. C. Najcieplejszym dniem będzie jednak wtorek, 27 maja, kiedy to słupki termometrów pokażą nawet 26-28 st. C. Słoneczna aura za oknem nie potrwa jednak długo. Już od środy, 28 maja ponownie się ochłodzi i wrócą opady deszczu. Jak wskazują jednak modele prognozowania długoterminowego WXCHarts radykalna zmiana pogody nastąpi już na początku czerwca. Wtedy do Polski wrócą upały, a opady deszczu zelżeją.
i
