Tinder dla najbogatszych? Nowa subskrypcja za dwa tysiące złotych
Tinder jest niezwykle popularną aplikacją randkową, która działa na zasadzie łączenia ludzi w pary. Po zainstalowaniu Tindera, dodaniu zdjęć i opisu profilu możemy przeszukiwać aplikację, a na naszym ekranie wyświetlają się inni użytkownicy Tindera. Po pojawieniu się na ekranie osoby, która trafiła w nasze gusta swoimi zainteresowaniami możemy polubić jej profil. Osoba polubiona przez nas przeglądając aplikację może polubić również nas, co połączy nas w parę. Zasadniczo można zwiększyć swoje „szanse” na sukces płacąc za subskrypcję na Tinderze. Pozwalają one m.in. na wysyłanie tzw. superlajków. Dzięki nim osoba polubiona przez nas otrzyma informację, że przyznaliśmy jej polubienie nieco bardziej wyjątkowe, niż innym.
Obecnie użytkownicy Tindera mogą skorzystać z trzech płatnych planów subskrypcyjnych:
- Tinder+ - 70,27 zł za miesiąc
- Tinder Gold – 117,15 zł za miesiąc
- Tinder Platinum – 140,59 zł za miesiąc
Poszczególne subskrypcje pozwalają m.in. na podglądanie tego, kto polubił nasz profil, dodatkowe superlajki czy możliwość wysłania wiadomości przed połączeniem w parę.
Tinder z nową subskrypcją. Ile będzie kosztowała?
Jak podaje „CBS News”, Tinder planuje wprowadzenie nowej subskrypcji. Ta ma zmotywować randkowiczów, którzy zapłacą około dwóch tysięcy złotych! Nowa usługa Tinder Vault ma być obecnie testowana wewnątrz firmy. Jakie korzyści przyniesie nowy plan subskrypcyjny na Tinderze? Tego jeszcze nie wiadomo, ale użytkownicy mają dostać dostęp do quizów czy podpowiedzi.
Obecnie nie wiadomo, kiedy Tinder planuje wdrożyć nową subskrypcję Vault.