Rabka

i

Autor: PAP/Grzegorz Momot / zrzut ekranu, Lucjan Björn Żółtek, Facebook

Wiadomości

Tragedia w Rabce-Zdroju. Policjant reaguje na kontrowersyjny wpis księdza. "Dla niego nie liczył się płaczący ojciec tylko jego czary"

2024-04-02 16:20

„Każdy ma wiedzieć, gdzie jego miejsce w szeregu, a nie wiecznie czuć się najważniejszym” – to fragment wpisu Lucjana Żółtka, policjanta z Podhala, odnoszący się do wypowiedzi duchownego, który krytykował służby za niedopuszczenie do ostatniego namaszczenia ofiar tragedii w Rabce-Zdroju. W poniedziałek, 1 kwietnia w wyniku wichury zginęły tam trzy osoby.

Tragedia w Rabce-Zdroju. Policjant zareagował na pretensje duchownego

W poniedziałek, 1 kwietnia w wyniku złych warunków pogodowych w Małopolsce zginęło pięć osób. Wichury dawały o sobie znać głównie na Podhalu. W Rabce-Zdroju, po godz. 14:30 na ul. Parkowej drzewo przygniotło 69-latkę, 44-latkę oraz 7-letnie dziecko. Ich życia nie udało się uratować. Tragiczne wydarzenia w Rabce-Zdroju obiły się szerokim echem w całej Polsce. Sprawę skomentował również duchowny Dariusz Pacula, posługujący w parafii św. Teresy w Rabce-Zdroju.

Święta jeszcze straszniejsze, bo prokurator nie dopuścił księdza z namaszczeniem, mimo, że przyjechałem na telefoniczną prośbę – jak odkiwnął głową na moje stwierdzenie – bierze to na swoje sumienie – napisał na facebookowej grupie „Rabka Moje Miasto” ksiądz Pacula.

Do wpisu odniósł się policjant Lucjan Żółtek, który w mundurze pracuje od 21 lat. Funkcjonariusz napisał na Facebooku obszerny post, który został już usunięty.

Rzadko zdążają się tak straszne wydarzenia, ale się niestety zdarzają. Zginęły 3 osoby, starsza pani, młodziutka mama i (czego nie mogę przeżałować) jej synek, śliczny 7 latek, którzy zostali zabici przez powalone przez naturę (lub jak kto woli przez boga) drzewo. Nagle wpada ksiądz i chce wejść, ja zareagowałem na to i stwierdziłem, że to nie miejsce i czas na jego sakramenty. Ksiądz wykrzyczał groźby, że "za brak jego sakramentów odpowie prokurator i wszystko weźmie na swoje barki".  Dla niego nie liczył się płaczący ojciec tylko jego czary – czytamy w odpowiedzi funkcjonariusza.

Policjant określił słowa księdza mianem „wypisywania bzdur”.

Wszyscy uczestnicy tego wydarzenia bardzo mocno przeżyli to co się wydarzyło, tylko ksiądz ma (w mojej ocenie) bardzo dziwne pretensje i wypisuje bzdury. Święta nie są w jego ocenie straszniejsze bo zginęło dziecko z matką tylko, że ON nie został tam dopuszczony!!! Od kiedy ksiądz szantażuje służby na miejscu zdarzeń i do kiedy to będzie trwać??? Każdy ma wiedzieć gdzie jego miejsce w szeregu, a nie wiecznie czuć się najważniejszym – czytamy w dalszej części wpisu.

Po tragedii w Rabce-Zdroju wprowadzono dwudniową żałobę, którą ogłosił burmistrz Leszek Świder.

W obliczu niewyobrażalnej tragedii, która wydarzyła się w Parku Zdrojowym, ogłaszam dwudniową żałobę w Gminie Rabka-Zdrój. Składam rodzinom tragicznie zmarłych osób wyrazy głębokiego współczucia, łącząc się w bólu w tym trudnym i pełnym smutku czasie. Proszę wszystkich o powściągliwość oraz zadumę i modlitwę - czytamy w jego wpisie. 

Drzewo przewróciło się na jadący samochód w Zakopanem

Wichura w Zakopanem