Nowy budynek na Osiedlu Gaj w Trzebini. Kilknaście merów dalej wyrastają kolejne zapadliska

i

Autor: Magdalena Olejnik Nowy budynek na Osiedlu Gaj w Trzebini. Kilknaście merów dalej wyrastają kolejne zapadliska

TYLKO U NAS. Trzebinia. Kilkanaście metrów od zapadlisk postawiono nowy blok. Czy jest zagrożony?

2023-03-06 8:40

W ciągu ostatniego półtora roku w Trzebini powstało około 25 zapadlisk. To oficjalne dane, bo mieszkańcy mówią nawet o dwukrotnej liczbie. Według nich, nikt już nie liczy tych, które pojawiają się w lesie, przy linii kolejowej. Trzebinia znalazła się na ustach całej Polski 20 września 2022 roku, gdy zapadła się ziemia na cmentarzu. Podobne zapadliska występują też na Osiedlu Gaj, gdzie niedawno postawiono nowy blok. Sprawą zainteresował się wojewoda małopolski, Łukasz Kmita.

Nowy budynek na Osiedlu Gaj w Trzebini. Kilkanaście merów dalej wyrastają kolejne zapadliska

Mimo wyrastających, jak grzyby po deszczu zapadlisk ziemi w Trzebini, na Osiedlu Gaj, na terenie prawdopodobnie zagrożonym deformacjami i kolejnymi zapadliskami, wybudowano blok. Właścicielem terenu jest spółka gmina, która kupiła go od Miejskiego Zarządu Nieruchomości. Od mieszkańców dowiedzieliśmy się, że do Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie, który w tym zakresie jest drugą instancją, wpłynęło odwołanie od pozwolenia na budowę. Wojewoda małopolski, Łukasza Kmita rozpoczął postępowanie, lecz będzie ono kontynuowane po zapoznaniu się z wynikami badań terenu zleconych przez Spółkę Restrukturyzacji Kopalń Stowarzyszeniu Naukowemu im. Stanisława Staszica w Krakowie, które poznamy 15 lutego. UM Trzebinia poinformował, że odwołanie od pozwolenia na budowę wydanego przez starostę chrzanowskiego dotyczy jednak dwóch bloków mieszkalnych, które chciał postawić prywatny inwestor. Realizacja tej inwestycji nie rozpoczęła się.

Blok jest na razie niezamieszkały, jednak bulwersujący jest sam fakt, że powstał. Zaledwie kilkanaście metrów od nowego budynku można natrafić na dwa zapadliska. W odległości kilkudziesięciu metrów - na kolejne. O tym, jak na co dzień żyje się mieszkańcom trzebińskich osiedli Gaj i Siersza można przeczytać TUTAJ.

Gmina Trzebinia informuje jednak, że budynek postawiono na terenie niezagrożonym powstawaniem zapadlisk, gdzie nie było prowadzonej płytkiej eksploatacji górniczej. 

Jak dowiedzieliśmy się od mieszkańców Osiedla Gaj, sprawą pozwoleń na budowę na terenach potencjalnie zagrożonych zainteresował się wojewoda Łukasz Kmita. Zapytaliśmy o to w Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim.

- W połowie stycznia wysłaliśmy do trzebińskiego samorządu pismo zawierające prośbę o rozważenie aktualizacji dokumentów planistycznych. Jednocześnie wojewoda Kmita wskazuje potrzebę pogłębionej refleksji nad bieżącym wydawaniem pozwoleń na budowę, dopóki nie zostanie zakończona pełna ocena stabilności gruntu w Trzebini. Jak podkreśla wojewoda Kmita, bezpieczeństwo mieszkańców należy traktować priorytetowo i w każdym aspekcie, także działań administracyjnych, dokładać wszelkich starań, aby nie dopuścić do zagrożeń - poinformowała nas dr Joanna Paździo, I zastępca dyrektora Biura Wojewody i rzecznik prasowy Wojewody Małopolskiego.

Dowiedzieliśmy się także, że wojewoda Kmita zlecił małopolskiemu wojewódzkiemu inspektorowi nadzoru geodezyjnego i kartograficznego pozyskanie archiwalnych map obejmujących jak najszerszą perspektywę historyczną, dzięki którym byłoby możliwe dokładniejsze prześledzenie procesów zachodzących na terenie gminy Trzebinia.

Nowy budynek na Osiedlu Gaj w Trzebini. Kilknaście merów dalej wyrastają kolejne zapadliska

i

Autor: Magdalena Olejnik Nowy budynek na Osiedlu Gaj w Trzebini. Kilknaście merów dalej wyrastają kolejne zapadliska

Mieszkańcy Trzebini żyją w codziennym strachu, a wielu z nich skarży się na pęknięcia i uszkodzenia w ich budynkach, a także miejskich drogach. My dotarliśmy na ulicę Górniczą, do domu pana Mieczysława Rogalskiego i jego żony, którzy kupili go w 1998 roku i - aby go rozbudować - musieli nabyć z powrotem wszystkie pozwolenia. Wydział Architektury Urzędu Miasta wystąpił wówczas do Urzędu Górniczego z pytaniem, czy na tej działce nie ma szkód górniczych. Urząd Górniczy wydał pisemne orzeczenie, że "projektowana budowa znajduje się poza zasięgiem wpływów eksploatacji górniczej KWK Siersza" i nie ma żadnych przeciwwskazań. Pełną historię pana Mieczysława znajdziecie TUTAJ. Jest początek lutego 2023 roku, a on pokazuje nam kolejne zniszczenia.

W środę, 15 lutego o godz. 16.00 w Domu Kultury "Sokół" w Trzebini zostaną zaprezentowane wyniki badań gruntu w gminie Trzebinia. Spotkanie będzie otwarte dla wszystkich zainteresowanych. 

Trzebinia. Zapadliska na cmentarzu parafialnym i na Osiedlu Gaj

QUIZ PRL: Kawałek raju w PRLu

Pytanie 1 z 10
Logo Baltony zawierało postać: