Zima nie powinna zaskoczyć drogowców w Małopolsce. Kraków w tym roku ma w pogotowiu 265 jednostek do walki ze śniegiem. O 13 więcej niż rok temu. Będą rozwozić prawie 18 tysięcy ton soli i ponad 3 tysiące ton piasku. Kraków ma ścisłe wytyczne po ilu godzinach od ustania opadów śniegu drogi powinny być przejezdne.
Ramy czasowe określone są w zarządzeniu Prezydenta Miasta Krakowa. W zależności od ważności ciągów komunikacyjnych mamy przedział od 2 do 16 godzin po ustaniu opadów, gdzie 16 godzin to już są takie ciągi utrzymywane interwencyjne. Często są to drogi nieutwardzone czy dojazdy do pojedynczych posesji - Mówi Daria Kulig z Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania.
Służby wojewódzkie również deklarują pełną gotowość z ponad dwiema setkami pojazdów do odśnieżania. Utrzymanie zimowe dzieli się na trzy standardy. Pierwszy to błoto pośniegowe a trzeci to śnieg zajeżdżony.
Pierwszy standard utrzymania to są główne drogi, czyli autostrady i drogi ekspresowe, droga krajowa numer 7 od granicy województwa na południe. Natomiast ten ostatni to jest na przykład droga 87 od Nowego Sącza do Piwnicznej - mówi Iwona Mikrut z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Służby drogowe apelują do kierowców, aby w razie utknięcia jakiegoś pojazdu, zwłaszcza ciężarówki w śniegu robić miejsce dla pługów bez konieczności eskorty policyjnej.