Mobilna przepompownia, która powstała na osiedlu na Lesisku w Nowej Hucie, mogłaby wypompować wodę z basenu olimpijskiego w 12 minut. W ostatnich miesiącach bezpieczeństwo przeciwpowodziowe to priorytet dla Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie - przyznaje Małgorzata Sikora, dyrektorka instytucji.
Wybudowaliśmy system mobilnych pomp i stanowiska pompowego, który ułatwi działania służb w czasie wezbrań i ryzyk powodzi. Mobilność tych urządzeń polega na tym, że w czasie ewentualnej potrzeby można pompy zdemontować i przenieść. Oczywiście, nie w całości, ale generalnie jest to system pracy mobilnych zestawów, na wypadek problemów w innych rejonach.
W ramach ochrony przeciwpowodziowej kończy się także budowa grodzi winylowych, czyli zapór wzdłuż brzegów rzeki Serafy w Bieżanowie. Powstanie również szereg innych inwestycji, przede wszystkim zbiorników retencyjnych - dodaje Sikora.
Realizujemy wciąż Malinówka I, Malinówka II i Serafa II. Przygotowujemy się też do kolejnego wyłonienia wykonawcy dla Malinówki III. Tutaj muszę przypomnieć, że dotychczasowy wykonawca rozwiązał z nami umowę - i stąd potrzeba wyłonienia nowego realizatora.
Jeśli chodzi o nowohucką przepompownię, to kosztowała ona niemal siedem milionów złotych. W ciągu najbliższych tygodni zakończą się jej testy i zostanie przekazana w użytkowanie miastu.