Żmije w Beskidach. Ważny apel GOPR
Żmija zygzakowata to jedyny jadowity wąż występujący w Polsce. Zwierzę to budzi lęk mimo, iż przytłaczająca większość notowanych ukąszeń nie kończy się śmiercią. Żmije zygzakowate jesienią zapadają w hibernację, aby wybudzić się wraz z nadejściem wiosny. Wtedy zwierzęta te o wiele łatwiej spotkać w Beskidach. Rzeczonych spotkań jest ostatnio więcej, o czym poinformowało Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe.
Żmije najczęściej można spotkać w pobliżu kamieni czy dróg (gdzie wygrzewają się w słoneczne dni), w wysokiej trawie, w gęstych zaroślach. Statystycznie u 1/4 ukąszonych nie występują objawy zatrucia, umiera <1%. Ukąszenie może przebiegać ciężej u dzieci i osób w podeszłym wieku. U dzieci wstrząs może wystąpić nawet 16 godzin po ukąszeniu, mimo braku objawów miejscowych – informuje GOPR Beskidy.
Oto porady, które udostępnili ratownicy GOPR. Co zrobić w przypadku ukąszenia żmii?
Co zrobić?
- uspokoić ukąszoną osobę i wezwać pomoc,
- użyć opatrunku osłaniającego,
- unieruchomić kończynę i ograniczyć ruchy w jej obrębie.
CZEGO NIE ROBIĆ?
- rany nie wysysać, nie uciskać, nie nacinać!
- ukąszona osoba nie powinna chodzić i ruszać zranioną kończyną.
Każdorazowo po ukąszeniu przez żmiję należy powiadomić służby ratunkowe i PODDAĆ SIĘ OBSERWACJI. Nie bagatelizuj ukąszenia przez żmiję! Nie chcemy straszyć, a edukować. Taki wypadek może zdarzyć się każdemu, nie tylko w górach – pisze GOPR.