Małopolskie. Narkotyki trzymali nawet w... zamrażalniku
Dyżurny jednostki policji skierował patrol dzielnicowych na interwencję domową do jednego z chrzanowskich mieszkań. Według zgłoszenia, miało tam dojść do głośnej awantury. Gdy policjanci znaleźli się w mieszkaniu i zażegnali już konflikt pary, ich podejrzenia wzbudziło dziwne zachowanie 29-latka. Mężczyzna nerwowo spoglądał na jedno z pomieszczeń. Po sprawdzeniu przez policjantów tego pomieszczenia okazało się, że znajdują się tu narkotyki. Środki odurzające były pochowane m.in. w wersalce, zamrażalniku i szafie przystosowanej do uprawy konopi indyjskich. Znaleziono także oprzyrządowanie do produkcji konopi indyjskich, takie jak wentylatory, termometr, wyłącznik czasowy, panele świetlne. Łącznie zabezpieczono około 560 g netto marihuany, 38 tabletek MDMA, blisko 4,2 g netto amfetaminy, 5 zabezpieczonych w szafie krzewów konopi indyjskich, której największy miał metr wysokości.
Zarówno 29-letnia kobieta jak i jej 29-letni partner noc spędzili w pomieszczeniach dla osób zatrzymanych chrzanowskiej komendy. Następnie oboje zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Chrzanowie, gdzie usłyszeli prokuratorskie zarzuty: mężczyzna za posiadanie znacznej ilości środków odurzających, za co grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności; 29-latce za uprawę konopi grozi do 3 lat pozbawiania wolności.