Twórcy w specjalnie zaaranżowanym warsztacie tłumaczyli krok po kroku jak przebiega proces powstawania dzieła. - Jak mamy gotowy projekt to musimy dobrać odpowiedni materiał. Od cienkiego bristolu po specjalną tekturę, z tego wycinamy elementy tworzące szkielet. Jak powstanie bryła to zaczynamy ją ozdabiać staniolą, czyli kolorową, pozłacaną folią - mówi twórca szopek Jakub Zawadziński.
- Podziwiam osoby tworzące szopki, widać ich ogromne zaangażowanie i ogromną ilość czasu, jaką muszą na to przeznaczyć. Niesamowita praca, najbardziej widać to po miniaturowych szopkach, wielki podziw dla umiejętności manualnych twórców - mówili uczestnicy warsztatów.
Zajęcia z twórcami szopek odbywają się do 7 lutego, a prawie 200 dzieł zgromadzonych na pokonkursowej wystawie można podziwiać w Celestacie do 23 lutego.