Choć premetro ma połączyć Wzgórza Krzesławickie z Bronowicami, to umowa obejmuje dokumentację dla kluczowego, śródmiejskiego odcinka trasy.
Mówimy na razie o pierwszym etapie tego długiego przebiegu, czyli odcinek od Domu Handlowego Wanda do mniej więcej ul. Piastowskiej. To nieco ponad 10 km, tam jest estakada, jest tunel tramwajowy, to najistotniejszy odcinek - mówi Jan Machowski z Zarządu Inwestycji Miejskich.
Prof. Andrzej Szarata z Politechniki Krakowskiej wyjaśnia, że miasto postąpiło słusznie stawiając na lżejszy wariant metra. Nie zgadza się jednocześnie z krytykami takiego rozwiązania, którzy forsują ideę "ciężkiego metra".
Ciężkie metro może przewozić nawet 50 tys. pasażerów na godzinę. Nie bylibyśmy w stanie wykorzystać tego potencjału. U nas wg prognoz, które były realizowane dla Krakowa, potok pasażerski nie przekraczał 8 tys. pasażerów na godzinę, i to w roku 2050. W tej chwili w Warszawie na stacji Politechnika, to mamy 13-14 tys. pasażerów na godzinę - stwierdza.
Wartość kontraktu, jaki podpisał Zarząd Inwestycji to 1 mln. zł. Firma Ekovert będzie miała 19 miesięcy na otrzymanie decyzji środowiskowej. Według wstępnych przymiarek pierwsza nitka premetra mogłaby powstać do roku 2034.