Retro mecz Wisły Kraków – Pogoń Lwów. Historyczne emocje pod Wawelem
16 listopada 1924 roku Wisła Kraków zagrała na własnym stadionie z Pogonią Lwów w meczu o tytuł nieoficjalnego mistrza Polski. Dlaczego? Z powodu trwającej kilka lat wcześniej wojny polsko-bolszewkickiej sportowcy znad Wisły nie uczestniczyli w Igrzyskach Olimpijskich, które w 1920 roku odbywały się w Antwerpii. Kolejna tego typu impreza odbyła się w 1924 roku, a sprawę potraktowano wówczas priorytetowo. Polski Związek Piłki Nożnej postanowił wówczas o zmianach w kalendarzu piłkarskich rozgrywek, w związku z którymi nie wyłoniono oficjalnego mistrza Polski w sezonie 1924. W listopadzie odbył się jednak symboliczny, towarzyski mecz o to trofeum, który Wisła przegrała z Pogonią Lwów 2:3. W sobotę, 16 listopada w setną rocznicę tamtych wydarzeń postanowiono zrekonstruować spotkanie. W retro meczu Wisła Kraków - Pogoń Lwów wzięli udział m.in. byli zawodnicy Wisły Kraków – Paweł Brożek i Arkadiusz Głowacki. Podobnie jak w 1924 roku, w Krakowie nie zabrakło również marszałka Józefa Piłsudskiego. Tym razem górą okazali się piłkarze "Białej Gwiazdy", wygrywając 2:0.
Przygotowania trwały tak naprawdę ostatnie 1,5 miesiąca. To była bardzo intensywna praca tym bardziej, że nasze stowarzyszenie nie liczy wielu członków. Angażujemy się po pracy, w czasie wolnym. Staramy się popularyzować historię Wisły Kraków, popularyzować różne wydarzenia i ta rekonstrukcja, również we współpracy ze Stowarzyszeniem Retro Liga doszła do skutku. To pierwsze takie wydarzenie sportowo-historyczne w historii Krakowa. Dziś ponad 500 osób przyszło na boisko, co bardzo nas cieszy. Zrekonstruowaliśmy koszulki Wisły Kraków z 16 listopada 1924 roku – mówi Michał Gelata ze Stowarzyszenia Historia Wisły.
Stowarzyszenie Historia Wisły liczy, że to nie ostatnie tego typu wydarzenie w Krakowie.
Mamy nadzieję, że ta rekonstrukcja sprawi, że różne podmioty i organizacje, a także kluby zainteresują się tematem. Chcemy rozprzestrzenić modę na historię futbolu, ponieważ to również nasza historia, z której się wywodzimy. Chcemy powtarzać takie wydarzenia w przyszłości. To oczywiście zależy od środków, gdyż jest to spory wydatek finansowy. Na to wydarzenie zorganizowaliśmy zbiórkę, w której udało się zgromadzić 10 tys. złotych. Stowarzyszenie Socios Wisła Kraków przekazało nam darowiznę w wysokości 20 tys. złotych. W kwestii organizacyjnej bardzo pomógł klub, a także Towarzystwo Sportowe, które udostępniło boisko – dodaje.
Na retro meczu Wisła Kraków – Pogoń Lwów zjawił się również prezes Wisły Kraków Jarosław Królewski.
Przede wszystkim bardzo cieszy liczba osób, które przybyły na ten mecz. Miło powspominać i zobaczyć to, jak wygląda odtworzenie takiego meczu. Organizatorzy podeszli do tematu bardzo szczegółowo. Mamy koszulki, obuwie stylizowane na takie, którego używano 100 lat temu. To świetna praca Stowarzyszenia Historia Wisły. Nie pozostaje nic innego niż cieszyć się, że takie wydarzenia są organizowane – powiedział.
W ostatnim czasie „Biała Gwiazda” często odwołuje się do swoich tradycji, przygotowując dla kibiców niespodzianki, m.in. w postaci koszulek w stylu retro. Czy seria będzie kontynuowana?
Będziemy starali się zmierzać w tym kierunku. Mam nadzieję, że nie jest to pierwszy i ostatni mecz tego typu. Mam nadzieję, że zagramy w nich również z innymi przeciwnikami. Życzę sobie, aby Wisła przygotowywała także więcej produktów, które w określony sposób kultywują naszą historię i tradycję. To bardzo ważne w tak dużej organizacji. To tworzy więzi, co jest istotne dla przyszłych i obecnych pokoleń – powiedział Jarosław Królewski.
W ubiegłym roku Wisła Kraków zapowiadała powrót do historycznego herbu, nawiązującego do wielosekcyjnego Towarzystwa Sportowego, które na taki krok zdecydowało się w tym roku. O szczegółach przeczytacie w osobnym materiale. Jak obecnie wygląda sprawa powrotu do przeszłości?
To temat, który wciąż pozostaje aktualny. Prawdopodobnie będziemy mieli innego sponsora technicznego, w związku z czym musimy to skoordynować z przyszłym rokiem, żeby nie dokonywać ciągłych zmian koszulek. To zamówienie całej serii, dla wszystkich roczników, również zespołów młodzieżowych, więc to nie jest prosta sprawa. Nie chcemy tego robić dwa razy. Myślę, że zmiana ta nastąpi w przyszłym sezonie – skomentował prezes Wisły Kraków.