Mateusz Jaśko ogłosił start w wyborach na prezydenta Krakowa
W czwartek, 8 lutego Mateusz Jaśko, autor bloga Co jest nie tak z Krakowem, oficjalnie ogłosił start w wyborach samorządowych na prezydenta miasta Krakowa. Podczas konferencji prasowej, zorganizowanej na krakowskim Kazimierzu, szczegółowo przedstawił swój program wyborczy. Działania skoncentrowano w obszarach: transport publiczny, urbanistyka i budownictwo, energetyka i środki odnawialne, kultura, miasto przyjazne mieszkańcom, edukacja, walka ze smogiem, finanse i Kraków przyszłości.
— To nie będzie kandydatura wielkich inwestycji, tylko kandydatura skromności, oszczędności, rozwagi i bezpośredniej pomocy mieszkańcom. Powinniśmy, jako włodarze miasta, być co dzień obok krakowian — zadeklarował podczas konferencji Mateusz Jaśko.
Co znalazło się w programie wyborczym Mateusza Jaśko?
Kandydat na prezydenta nie ukrywał, że jednym z jego najważniejszych postulatów jest budowa dwóch linii metra w Krakowie. Jego zdaniem takie rozwiązanie, ze wsparciem dobrze przemyślanej komunikacji miejskiej, na szansę rozładować korki oraz usprawnić poruszanie się po mieście. Ważnym punktem jest także zadbanie o zieleń w Krakowie. Mateusz Jaśko uważa, że w stolicy Małopolski jest obecnie zbyt dużo obiektów małej architektury, a w ich miejsce proponuje powstanie dużych łąk. Chce także powołania zespołu naukowców, którzy zajmą się tematem zanieczyszczenia wód oraz gleb w mieście.
— Pierwszą rzeczą, którą zrobię, jeżeli zostanę prezydentem, to będzie kupno biletu na pociąg i pojechanie do Warszawy, aby prosić rząd o pieniądze na budowę metra — powiedział Mateusz Jaśko.
Mateusz Jaśko o prezydencie Jacku Majchrowskim: "prezydentura wątpliwa moralnie"
Ważnym elementem programu Mateusza Jaśko jest reforma krakowskiego magistratu i podejścia i miejskich finansów. Podczas konferencji kandydat mówił o tym, że należy "zlikwidować niepotrzebne stanowiska, jak na przykład oficer rowerowy", wyprzedać samochodową flotę urzędników i wynająć pustostany. Aktywista postulował także za tym, aby powołać zespół i przeprowadzić audyt w sprawie prezydentury Jacka Majchrowskiego, którą ocenił jako "wątpliwą moralnie, a nawet i prawnie".