Wybory samorządowe 2024. Incydent w jednej z komisji w Krakowie
W niedzielę, 7 kwietnia o godz. 18.30 przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej, Sylwester Marciniak poinformował, że w Krakowie doszło do incydentu wyborczego. Celem zgłoszenia zawiadomienia o znieważeniu podczas pełnienia obowiązków służbowych zgłosiła się kobieta. Poinformowała, że zastępca przewodniczącego obwodowej komisji użył słowa powszechnie uważanego za obelżywe.
- Powodem takiego zachowania wyborcy była odmowa przez członków komisji wyborczej wskazania konkretnego kandydata, na którego wyborca miał zagłosować - poinformował szef PKW.
Przypomnijmy, że oprócz incydentu w Krakowie, o którym powiadomiła Państwowa Komisja Wyborcza, do niezgodnego z prawem zdarzenia doszło w Małopolsce o poranku. Mł. insp. Katarzyna Nowak z Komendy Głównej Policji poinformowała o swastykach, jakie pojawiły się na banerach wyborczych na terenie Oświęcimia.
Wybory samorządowe 2024. Frekwencja w Krakowie nie zachwyca
Frekwencja w wyborach samorządowych 2024 do godziny 17.00 wyniosła w całym kraju 39,43%, w Małopolsce 39,46%, a w Krakowie 35,67%. Dla porównania w województwie mazowieckim wyniosła 42,38%, a w samej Warszawie 41,59%.