Wypadek na stoku narciarskim w Krynicy-Zdroju. Lądował śmigłowiec LPR

Krynica-Zdrój. Wypadek na stoku narciarskim

Do zdarzenia doszło w środę, 19 lutego. Jak przekazują służby, 13-latek podczas jazdy na nartach w środę w Krynicy-Zdroju uderzył w armatkę śnieżną. Z poważnymi obrażeniami został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala – poinformowała rzeczniczka sądeckiej policji kom. Justyna Basiaga.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że młody narciarz podczas jazdy na stoku, z niewyjaśnionych na obecną chwilę przyczyn, uderzył w armatkę śnieżną. 13-latek z obrażeniami ciała został przetransportowany Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym do szpitala. Na miejscu policjanci wykonali czynności procesowe. Dokładne okoliczności i przyczyny tego zdarzenia są obecnie ustalane – przekazała rzeczniczka.

Do wypadku doszło na Jaworzynie Krynickiej tuż przed południem. Armatki śnieżne są instalowane na stokach narciarskich na cały sezon, ale muszą być stosownie zabezpieczone, a trasa do jazdy na nartach powinna mieć oznaczenia.

Przypomnijmy, że w styczniu ubiegłego roku na Jaworzynie Krynickiej doszło do śmiertelnego w skutkach wypadku, w którym brał udział 14-letni narciarz. Dziecko wjechało wówczas na zamkniętą trasę narciarską, na której pracował ratrak. Chłopiec uderzył w stalową linę mocującą maszynę. Niestety, jego życia nie udało się uratować.  

Chałupa w Krzyszkowicach. Niezwykła przeprowadzka zabytkowego domu z zakopianki do Nowej Huty