Większość Europejek i Europejczyków zamieszkuje obszary miejskie, a ich dostęp do terenów zielonych jest ograniczony. Dwie główne teorie psychologii środowiskowej – teoria przywracania uwagi i teoria redukcji stresu – sugerują, że obserwacja przyrody poprawia uwagę i zmniejsza stres. Zespół Epidemiologii z Instytutu Psychologii Uniwersytetu Jagiellońskiego w projekcie „NeuroSmog” sprawdzał, czy istnieje zależność między kontaktem z zielenią, a wynikami uczniów w szkole. Badania wykazały, że przyroda nie ma wpływu na oceny, ale na poziom skupienia dzieci na przykład podczas lekcji.
- Badania potwierdziły, że zieleń ma wpływ na poziom naszego skupienia. Jednak skupienie składa się tylko na część naszych osiągnięć. Zaobserwowaliśmy również, że dzieci z wykształceniem wyższym radzą sobie lepiej w nauce - mówi dr hab. Iana Markevych, liderka Zespołu Epidemiologii w projekcie "Neurosmog".
Podobne ankiety wypełniali uczniowie w Stanach Zjednoczonych. Tam badania wykazały, że zieleń wpływa na wyższe oceny w szkole. Krakowscy naukowcy takiego związku nie zauważyli, ale mają pewność, że natura poprawia stan fizyczny i psychiczny człowieka.
- Są to na przykład: niższe ciśnienie krwi, mniejsze szanse zachorowania na cukrzycę, większy poziom aktywności fizycznej oraz co potwierdzono w badaniach na całym świecie - wyższy współczynnik urodzeń - dodaje dr Markevych.
Krakowscy naukowcy apelują do władz, aby stworzyły uczniom i nauczycielem lepsze warunki do pracy. Mają także nadzieję, że ich analiza zmotywuje innych do rozpoczęcia kolejnych badań o wpływie zieleni na człowieka.
Polecany artykuł: