Używana moda w Zarze. Brand grupy Inditex stawia na zmianę strategii
Co rusz słychać o upadających markach czy poważnych problemach finansowych firm, na którymi ciąży widmo upadłości. Spadki sprzedaży, pandemia, inflacja, a także coraz większa świadomość ekologiczna zmieniły rynek i wymusiły zmianę strategii odzieżowych marek. Zmiany zapowiadają się również w jednej z ulubionych sieciówek, czyli hiszpańskiej Zarze, która należy do holdingu odzieżowego Inditex. Zara jest uwielbiana przez polskich klientów, głównie przez minimalizm i oryginalność kolekcji.
Bywalcy tego sklepu doskonale wiedzą, że w dziale damskim Zary można kupić ubrania z kilku kategorii: TRF (młodzieżowa i zazwyczaj najtańsza), basic (casualowa i średnia cenowo) oraz woman (ta kategoria jest najdroższa, a zawiera ubrania premium, zazwyczaj przeznaczone do pracy). Okazuje się, że klientów Zary czekają spore zmiany, bowiem uruchomi platformę z używanymi rzeczami.
Zara stawia na sprzedaż ubrań z drugiej ręki. Gdzie będzie można je kupić?
Wzrost cen materiałów oraz usług, a także ogólna inflacja to jedno, lecz głównym powodem jest zmiana koncepcji hiszpańskiej marki. Zakłada przede wszystkim rezygnację z tzw. fast fashion, czyli „szybkiej mody” – taniej, produkowanej masowo i bardzo nikłej jakości. Zara chce postawić przede wszystkim na jakość. Z drugiej strony, jak informuje portal wiadomoscihandlowe.pl, Zara zaczyna sprzedawać ubrania z drugiej ręki. Do końca 2023 roku marka odzieżowa będzie miała własną platformę z używanymi ubraniami w Hiszpanii. Czy takie rozwiązanie zostanie wprowadzone również w Polsce? Tego na razie nie wiadomo, mimo, że z pewnością zadowoliłoby to wielu polskich fanów mody.